Keanu Reeves musiał walczyć o swoje prawdziwe imię! Źle brzmiało?
Keanu Reeves wyznał niedawno, że na początku jego zawodowej drogi naciskano, by zaczął podpisywać się inaczej niż Keanu, gdyż to imię brzmiało "zbyt etnicznie". Co wtedy powiedział swojemu agentowi?
Keanu Reeves, odtwórca roli Johna Wicka, w rozmowie z twórcami podcastu "SmartLess" cofnął się do początków swojej kariery w branży filmowej.
"Dostałem swój pierwszy samochód, gdy miałem 20 lat i pojechałem do Hollywood" - wspominał wychowany w kanadyjskim Toronto aktor. "Oczywiście, kiedy tu przyjechałem, chcieli zmienić moje imię. Mówili mi, że Keanu brzmi zbyt etnicznie" - opowiadał Reeves.
Podczas spacerów na plaży w Santa Monica aktor zastanawiał się, jaki pseudonim ewentualnie przyjąć. Zdecydował się na "K.C. Reeves", korzystając z inicjałów swojego pierwszego i drugiego imienia, które brzmi Charles. Ale gdy poszedł na przesłuchanie i wywołano go jako "K.C.", nawet tego nie usłyszał.
Gdy męczył go dylemat, co począć, przypomniała mu się jedna z pierwszych sztuk, w jakiej zagrał, "Czarownice z Salem" i kwestia, którą wypowiedział jako John Proctor, prosty farmer oskarżony o czary: "Ponieważ to jest moje imię, ponieważ nie mogę mieć innego".
To utwierdziło go w przekonaniu, że nie przyjmie pseudonimu. Tak też oświadczył swojemu agentowi.
W innym wywiadzie, udzielonym Jimmy’emu Fallonowi, Reeves wspomniał również o innych pseudonimach, które sobie wymyślił, a które okazały się porażką, jak Chuck Spadina czy Templeton Page-Taylor.
Na plakacie filmu "John Wick 4", który wszedł do polskich kin 24 marca, aktor widnieje oczywiście jako Keanu Reeves.