Kazimierz Karabasz doktorem h.c. Szkoły Filmowej w Łodzi
Twórca polskiej szkoły dokumentu, wybitny reżyser i nauczyciel filmowców Kazimierz Karabasz został w czwartek uhonorowany tytułem doktora honoris causa Szkoły Filmowej w Łodzi. Po raz pierwszy w historii łódzkiej uczelni uczczono w ten sposób dokumentalistę.
- Karabasz traktował bohaterów z uwagą, delikatnością i szacunkiem. Reprezentuje w sferze etyki dokumentalisty rygoryzm i bezkompromisowość wyrażające się w postawie przyjmującej prymat dobra bohatera nad celami i interesami autorskimi twórcy. Karabasz, który wchodzi do grona naszych honorowych doktorów, wnosi coś niezmiernie ważnego, za co jesteśmy mu wdzięczni - powagę oraz odpowiedzialność. A w sferze tematu - pochwałę codzienności - podkreślił w laudacji promotor dr hab. Andrzej Sapija, prodziekan Wydziału Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej łódzkiej uczelni.
Sapija zaznaczył też, że nadanie tytułu następuje późno - w przededniu 87. urodzin laureata - tylko dlatego, że jego stała obecność w życiu szkoły była przez dziesięciolecia czymś naturalnym.
- Myślimy o nim jako o kimś stale obecnym, kogo spotykali studenci każdego wtorku na zajęciach, w inne dni na egzaminach, pokazach, radach wydziału... I tak przez blisko 50 lat - dodał.
Ze względu na stan zdrowia laureata akt nadania doktoratu został przekazany na ręce Krystyny Ciecierskiej, która była bohaterką dokumentu Karabasza "Krystyna M.", nakręconego w latach 70. XX w.
- Mówiłam panu Kazimierzowi, że nasze życie nie jest ciekawe. On odpowiedział mi wtedy, że każde życie jest ciekawe - wspominała w czasie uroczystości.
Zamiast wykładu laureata zebrani obejrzeli film "Na progu", przekazujący credo artystyczne i etyczne reżysera, oparte na idei "moralności kamery".
Kazimierz Karabasz urodził się w 1930 r. w Bydgoszczy. W 1955 ukończył Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi, w 1982 otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1992 r. zwyczajnego sztuki filmowej. W latach 1982-1987 był wykładowcą, profesorem i dziekanem Wydziału Reżyserii, a od 2000 kierownikiem Zakładu Filmu Dokumentalnego łódzkiej Szkoły Filmowej. Był nauczycielem wielu pokoleń filmowców m.in. Krzysztofa Kieślowskiego, Marcela Łozińskiego, Wojciecha Wiszniewskiego.
Karabasz jest też niepodważalnym autorytetem w świecie dokumentalnego kina, twórcą tzw. polskiej szkoły dokumentu. Do historii kina przeszła m.in. zrealizowana w latach 50. tzw. czarna seria, czyli kilkanaście filmów dokumentalnych pokazujących wstydliwie skrywane fragmenty polskiej rzeczywistości tego okresu.
W kolejnej dekadzie powstały jego najbardziej znaczące utwory i wykrystalizowała się autorska metoda kręcenia dokumentów, wykorzystywana potem przez innych reżyserów w kraju i za granicą. Jak podkreślają eksperci, bez "Muzykantów", "Ludzi w drodze", "Węzła", "Na progu" i "Roku Franka" film dokumentalny wyglądałby zupełnie inaczej.
Karabasz traktował swoich bohaterów w sposób szczególny - zawsze z cierpliwością, uczciwie, z olbrzymim szacunkiem. Za swoje filmy odbierał wielokrotnie prestiżowe nagrody filmowe, m.in. Grand Prix Festiwalu w Lipsku, Złote Lwy na MFFKiD w Wenecji, nagrodę główną MFFK w Oberhausen czy Golden Gate Award MFF w San Francisco.
Kazimierz Karabasz jest również autorem książek o warsztacie dokumentalisty: "Cierpliwe oko", "Bez fikcji", "Odczytać czas", "Rozmowa o dokumencie".
Łódzka Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna, nazwana początkowo Państwową Wyższą Szkołą Filmową, powstała w roku 1948. Wśród jej pierwszych studentów byli m.in. Andrzej Munk, Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz, a pierwszymi wykładowcami - Jerzy Bossak i Jerzy Toeplitz. W 1954 roku w szkole rozpoczął studia Roman Polański, w kolejnych latach na uczelnię trafili znani potem reżyserzy, m.in. Witold Leszczyński, Jerzy Skolimowski, Krzysztof Zanussi, Krzysztof Kieślowski.
Uczelnia uhonorowała wcześniej tytułami doktorów h.c. m.in. Jerzego Toeplitza, Andrzeja Wajdę, Romana Polańskiego, Jerzego Kawalerowicza, Wojciecha Jerzego Hasa, Vittorio Storaro, Jerzego Mierzejewskiego, Zbigniewa Rybczyńskiego, Tadeusza Różewicza, Martina Scorsese, Michaela Haneke oraz Janusza Gajosa.