Katarzyna Warnke wybiera ulubioną polską komedię
W zeszłym tygodniu premierę miał film komediowy z Katarzyną Warnke w roli głównej - "Cały ten seks". Na pokazie zapytaliśmy aktorkę o jej ulubioną polską komedię. Warnke postawiła na kultowy klasyk.
"Cały ten seks" to pierwsza polska komedia produkcji własnej Prime Video. Film w reżyserii Tomasza Mandesa opowiada historię sześciu par zmagających się z szeregiem wyzwań na różnych etapach związku. Wśród nich są Artur i Zofia (Michał Czernecki i Katarzyna Warnke) - dojrzała para na krawędzi rozwodu, gdzie iskra, uczucie miłości i pożądanie dawno już zgasły.
Katarzyna Warnke w rozmowie z Interią opowiedziała o swojej bohaterce. Kim jest Zofia?
"Moja bohaterka, Zosia, jest panią prezes. Myślę, że ta rola będzie bliska wszystkim paniom, które zarządzają i zadają sobie pytanie, czym jest ich kobiecość w kontekście tego, że są szefowymi" - mówi aktorka.
Warnke zwróciła uwagę na kwestię, związaną ze swobodnym wrażaniem seksualności przez kobiety.
"Myślę, że jeśli chodzi o seksualność kobiet, to swobodne jej wyrażanie wciąż jest kwestią sporną. Otóż wydaje mi się, że absolutnie możemy i musimy wszyscy wyrażać się, jeśli chodzi o seksualność. Jest to podstawowa forma wolności i komunikacji" - apeluje.
"Cały ten seks" miał premierę 10 listopada wyłącznie na Prime Video. W filmie w pozostałych rolach wystąpili: Magdalena Lamparska, Piotr Witkowski, Anna Karczmarczyk, Piotr Stramowski, Wiktoria Filus, Mateusz Więcławek, Laura Breszka, Otar Saralidze, Nicolas Przygoda oraz Natalia Sierzputowska.
Katarzyna Warnke w rozmowie z Interią przy okazji pokazu filmu "Cały ten seks" przyznała, że jest fanką polskich komedii, lecz woli te starsze. Jako ulubiony tytuł podała kultową "Seksmisję" w reżyserii Juliusza Machulskiego.
"Myślę, że "Seksmisja" jest moim numerem jeden. Jest to mądra komedia, która pokazuje pewien profil kobiety i mężczyzny. Opowiada o pragnieniach, tęsknotach, ma w sobie taką liryczną nutę. No i przede wszystkim - aktorstwo" - powiedziała.
W tej samej rozmowie Warnke wyznała, że to Teatr Telewizji sprawił, że zakochała się w aktorstwie. Opowiedziała także o nowym projekcie, który ma dopiero ujrzeć światło dzienne. Ma to być film, w którym nie tylko wystąpiła jako aktorka, ale także była współscenarzystką.