Karolina Gruszka i groby w Bośni
Telewizyjna premiera francusko-polsko-włoskiego dramatu o wojnie w Bośni "Rezolucja 819", w którym gra polska aktorka Karolina Gruszka, odbędzie się w poniedziałek wieczorem w stacji Canal+.
Francuska prasa określa go jako "znakomitą popularyzację historii wojny w Bośni".
Reżyserem obrazu jest Giacomo Battiato, znany w Polsce z dwóch filmów fabularnych o Janie Pawle II, a jednym z polskich producentów filmu z ramienia Aperto Films - aktor Piotr Adamczyk.
Muzykę do tej opartej na autentycznych faktach opowieści o poszukiwaniu zbrodniarzy wojennych z byłej Jugosławii napisał słynny kompozytor Ennio Morricone, a w jedną z głównych ról - polskiej lekarki sądowej badającej zbiorowe groby w Bośni - wcieliła się Karolina Gruszka.
Główny bohater filmu, francuski policjant, którego odtwarza w filmie Benoit Magimel, został wysłany przez międzynarodowy trybunał w Hadzem, by przeprowadzić dochodzenie w sprawie ok. 8 tys. zaginionych w okolicach Srebrenicy. Pierwowzorem tej fikcyjnej postaci jest Jean-Rene Ruez, który poświęcił kilka lat, by rozwikłać historię zbrodni wojennych popełnionych na ludności cywilnej w Bośni przez oddziały serbskiego generała Ratko Mladicia. Tytuł filmu nawiązuje do rezolucji ONZ z początku lat 90., dotyczącej utworzenia strefy bezpieczeństwa w Srebrenicy.
Francuska prasa pisze z uznaniem o dziele Battiato, chwaląc go za przywołanie zapomnianej nieco masakry w Srebrenicy. Według "Le Figaro" "Rezolucja 819 jest filmem znakomicie popularyzującym historię bośniackiej wojny w sposób przystępny dla szerokiej publiczności, także dla młodych, którzy już może zapomnieli o tragedii dziejącej się na ich oczach przed kilkunastu laty w sercu Europy.
Lewicowy dziennik "Liberation" pisze natomiast o sprawności warsztatowej reżysera i oddaniu atmosfery wojennego koszmaru. Zarzuca jednak reżyserowi historyczne uproszczenia. "Wszyscy Serbowie są tu (w filmie) źli i nikczemni" - pisze "Liberation", przypominając, że "także w Belgradzie byli sprawiedliwi".
"Rezolucja 819" była już pokazana na trwającym w Rzymie festiwalu filmowym. Jak poinformowała w poniedziałek agencja Aperto Films, polscy widzowie zobaczą ten film prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy wejdzie on do sal kinowych. Obejrzą go natomiast widzowie telewizji TVN, która jest drugim, obok Aperto Films, polskim współproducentem.