Karolina Chapko: Stać się kobietą
10 maja na ekrany kin trafi oparty na faktach dramat "Oszukane". Karolina Chapko, odtwórczyni roli jednej z tytułowych sióstr, przyznała, że obraz w reżyserii Marcina Solarza powinien sprowokować jeśli nie publiczną debatę, to przynajmniej "dialog w rodzinach".
Bohaterkami filmu "Oszukane" są bliźniaczki, które jako niemowlęta zostały podmienione w szpitalu. Jedna z bliźniaczek została zamieniona z inną dziewczynką i trafiła nie do swoich rodziców.
Prawdziwe siostry spotkały się po latach. Pewnego dnia czekający na spotkanie ze swoją dziewczyną Paweł, pomylił ją z łudząco do niej podobną młodą kobietą. Chłopak postanawia poznać dziewczyny ze sobą.
Z początku zafascynowane i szczęśliwe, po krótkim czasie rozumieją, jak wielka tragedia przytrafiła się im i ich rodzinom. Zrozpaczone matki za wszelką cenę chcą zachować szczęście swoich najbliższych.
Główne role sióstr, które podmienione zostały w szpitalu, grają prawdziwe bliźniaczki: Karolina i Paulina Chapko. Młodym aktorkom w filmie Marcina Solarza towarzyszą m.in. Katarzyna Herman, Ewa Skibińska, Artur Żmijewski oraz Kamil Kula.
Jaka jest Natalia?
Karolina Chapko: - Nie da się jej scharakteryzować jednym słowem. Wraz z rozwijającą się fabułą bardzo się zmienia. Natalia z początku filmu jest skromną, zamkniętą w sobie, ułożoną dziewczyną. Ta ze środka produkcji jest żywiołowa, trudna do okiełznania, nie udaje się to nawet jej bliskim. Na końcu przez wszystkie doświadczenia, które zdobyła i burzę, którą przeszła dojrzewa, staje się kobietą.
Jesteś zadowolona z tego, jak zagrałaś tę przemianę?
- Tak. Po obejrzeniu filmu mam poczucie, że udało się przenieść na ekran emocje, które towarzyszyły kreowanej przeze mnie bohaterce, na których przedstawieniu zależało mnie i reżyserowi. Sama przemiana była dla mnie fascynująca - tak naprawdę zagrałam dwie różne dziewczyny. Są sceny mroczne, które chcieliśmy aby nie były jednoznaczne. Jest spokój, eteryczność i elegancja u Natalii z czasu zanim poznała Magdę oraz szaleństwo, żywiołowość i agresja z późniejszych scen. Była to interesująca praca, która mam nadzieje spodoba się widzą.
Jak budowałaś tę postać?
- Podstawą był dla mnie scenariusz. Oczywiście czytałam o podobnych historiach, oglądałam filmy na ten temat, jednak nie była to dla mnie podstawowa inspiracja. Bardzo dużo czasu poświęciłam scenariuszowi między innymi dlatego, że Natalia pojawia się niemal w każdej scenie. Już na tym etapie pracy nad rolą jasne było, że najważniejsze będą tu emocje, więc musiałam przygotować wykres odzwierciedlający ich zmiany. Najwięcej czasu poświęciłam relacji z siostra bliźniaczką, która nagle pojawia się w życiu Natalii. Skupiałam się na tej osi, bo wydawało mi się to najistotniejsze. Oczywiście trzeba było jeszcze zbudować relacje z jedną i drugą mamą, z nowym tatą itd.
Która scena była dla ciebie najtrudniejsza?
- Była taka scena, gdzie trochę pijana, trochę pod wpływem narkotyków po bojce z siostrą biegnie gdzieś przed siebie z poczuciem całkowitej beznadziei, samotności i odrzucenia. Zagranie emocji, które targały bohaterką, tak, aby były wiarygodne, było dużym wyzwaniem... Również sama bójka była trudna... Moment, kiedy pierwszy raz się zobaczyłyśmy, tak jak i sceny na żaglach. Wychodzi na to, że trochę takich scen było.
W którym domu ty, jako Karolina, lepiej się odnajdywałaś?
- Zdecydowanie w domu Natalii i Anny. Tam miałam swój pokój. Był on urządzony w moim - Natalii guście, podczas pracy oswoiłam go sobie i dobrze się w nim czułam. W czasie przerw mogłam się w nim schować, odpocząć. W drugim domu, mimo że był taki ciepły z obiadem na stole i gwarem rozmów, czułam się trochę obco.
Dlaczego warto pójść do kina na "Oszukane"?
Ten film zmusza do refleksji, zostawia w widzach pytanie, jedno, a może więcej...... Takie obrazy długo się pamięta, często się do nich wraca, bo w różnych momentach życia ludzie różnie odbierają konkretne sytuacje. Na pewno wywoła on dialog w rodzinach. Jest to po prostu ciekawa historia.
-------------------------------------------------
Karolina Chapko jest absolwentką PWST w Krakowie. Ma za sobą dostrzeżony występ w "Yumie" (2012) Piotra Mularuka, za którą otrzymała nominację do nagrody Złota Kaczka; oglądaliśmy ją również w epizodach w "Korowodzie" (2007) Jerzego Stuhra oraz "Lekcjach Pana Kuki" (2007) Dariusza Gajewskiego, gdzie zagrała również jej siostra - Paulina. Chapko ma również na koncie telewizyjne role w serialach: "Barwy szczęścia", "1920. Wojna i miłość" oraz "Na krawędzi".
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!