Reklama

Karolak spełnia swe marzenia

Aktor Tomasz Karolak kończący się rok może uznać za udany. Triumfuje, bo założył teatr, w którym spotykają się przy pracy wybitni aktorzy i reżyserzy, a bilety trzeba zamawiać z dużym wyprzedzeniem.

Na deskach Teatru IMKA Tomasza Karolaka przez pierwszych kilka miesięcy publiczność mogła oklaskiwać m.in. Jana Frycza, Arkadiusza Jakubika, Jana Peszka, Magdalenę Boczarską, a ostatnio także Magdalenę Cielecką, Piotra Adamczyka i Iwonę Bielską.

"Coraz więcej wspaniałych aktorów grupuje się w moim teatrze. Wielu reżyserów do mnie dzwoni i mówi, że chętnie by coś tu zrealizowali na zasadzie wolności artystycznej, którą tu proponujemy" - mówi PAP Life Tomasz Karolak.

Przed świętami w Teatrze IMKA odbyła się premiera "Dzienników" Witolda Gombrowicza w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. To już druga premiera tego twórcy w teatrze IMKA. Kilka miesięcy wcześniej zrealizował "Kwartet" Bogusława Schaeffera, w którym sam zagrał.

Reklama

"Namawiałem Mikołaja Grabowskiego, żeby był filarem tego teatru, żeby zapłodnił swoją wiedzą i wspaniałymi umiejętnościami aktorów i grupę ludzi, którzy tutaj pracują" - dodaje aktor.

W IMKA repertuar tworzą w większości współczesne sztuki, a ostatnia premiera jest artystycznym odzwierciedleniem sceny Karolaka.

"Wystawiliśmy Gombrowicza, ponieważ wszystkich nas łączy ogromny dystans do siebie i do tego, co robimy. Wielokrotnie powtarzam, że gdybym jutro przestał być aktorem, to szybko znalazłbym sobie inne zajęcie" - powiedział Karolak, który gra w "Dziennikach" razem z m.in. Piotrem Adamczykiem, Janem Peszkiem, Iwoną Bielską i Magdaleną Cielecką.

Do teatru IMKA Warszawiacy przychodzą z przyjemnością. Scena przy ul. Konopnickiej jest doceniana w środowisku teatralnym i utrzymuje się bez żadnej dotacji państwowej.

"O pieniądze zawsze walczę jak lew i odczuwam wielką satysfakcję, że dajemy sobie radę. Nasze trzy premiery Opis obyczajów, Sprzedawcy gumekJa są zapraszane na większość festiwali teatralnych. Jesteśmy, jako jedyny teatr prywatny, odnotowani w prestiżowym rankingu recenzentów teatralnych w magazynie Teatr. Napawa mnie to wielką dumą. Myślę, że droga, którą obraliśmy jest dobra. Mamy niesamowite efekty. To zasługa ludzi, którzy tutaj pracują. Będziemy dalej, bez kompromisów, iść w tym kierunku" - informuje Karolak.

Teatr IMKA niebawem wyjedzie na festiwale teatralne za granicę. W Dublinie pokaże spektakle "Opis obyczajów III" i monodramem "Ja", a na festiwalu w Tel Avivie sztukę "Sprzedawcy gumek". "To jest to, o czym zawsze marzyłem, choć myślałem, że stanie się to dużo później..." - podsumowuje z dumą aktor.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: spełniać | Tomasz Karolak | aktor | teatr | Mikołaj Grabowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy