"Kanadyjskie sukienki": Aktorzy zagrali za darmo
Anna Seniuk, Ewa Kasprzyk i Zofia Czerwińska to gwiazdy filmu "Kanadyjskie sukienki" w reżyserii Macieja Michalskiego. Uroczysta premiera obrazu odbędzie się 20 stycznia w krakowskim kinie Kijów.Centrum.
Polska lat 80. Anna Seniuk gra córkę głównej bohaterki, która wyjeżdża do Kanady w poszukiwaniu lepszego życia. Tam jednak liczy się pieniądz, praca i nie ma miejsca na uczucia. Wracając na polską wieś ma szansę uczestniczyć w wielkiej uczcie smaków, kolorów, ludzi tamtego czasu. W filmie pojawia się także postać Poli Negri, która była spokrewniona z rodziną reżysera. Jej ciotkę zagrała Ewa Kasprzyk, a w postać wielkiej artystki wcieliła się Ewa Gil.
Jak przekonać gwiazdy do grania na takich warunkach? Maciej Michalski z rozbrajającą szczerością stwierdza: "Spodobał im się scenariusz. Aktorzy nie dostali honorariów, ale mają zagwarantowany udział w zyskach".
Reżyser zainwestował własne pieniądze oraz swojego brata Jakuba, producenta filmu.
To jednak nie koniec ciekawych faktów związanych z produkcją filmu. Maciej Michalski postanowił opowiedzieć o czasach swojego dzieciństwa, Polsce lat 80. W Kanadzie do dziś mieszka jego rodzina.
"Wtedy prezenty stamtąd były trochę jakby z innego świata"- mówi reżyser. "Wykreowaliśmy wizję Kanady jako kraju pięknego, w którym można zarobić dużo pieniędzy, a nie docenialiśmy tego co mieliśmy u siebie czyli wszechobecnej, domowej rodzinności i kolorów z tamtych lat. Polska lat 80. to nie tylko szara komuna i kolejki do sklepów, ale też wieś, z domem pełnym ciepła, śpiewów i tańców" - puentuje Michalski.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!