Justyna Nagłowska-Szyc i Borys Szyc: Recepta na udany związek?
Udany seks, ciągła praca nad związkiem, szczere rozmowy, wzajemny szacunek - to według Justyny Nagłowskiej-Szyc najważniejsze czynniki, które decydują o sukcesie jej małżeństwa z Borysem Szycem. Co jeszcze sprawia, że ich związek, któremu mało kto na początku dawał szanse, jest tak udany?
Rodzinny relaks na Teneryfie służy Borysowi Szycowi i Justynie Nagłowskiej-Szyc. Para od majówki odpoczywa razem z czwórką dzieci na Wyspach Kanaryjskich, a z ich relacji na Instagramie wynika, że się świetnie bawią.
Henryk, roczny synek pary, dokazuje ze starszymi siostrami - Sonią, 17-letnią córką Borysa Szyca oraz Franką i Stefanią, dwiema nastoletnimi córkami Justyny z poprzedniego związku.
W wynajętym domu rodzina ma uroczy basen, ale nie spędzają nad nim całych dni, tylko niemal codziennie jeżdżą na wycieczki po okolicy. Byli między innymi na jachcie, którym pływali wzdłuż wybrzeża i obserwowali bawiące się w wodzie delfiny, zwiedzają także górskie tereny wyspy, skąd podziwiali oszałamiające widoki - na skaliste klify, dzikie plaże i śródziemnomorskie lasy.
Po ostatniej z tych wypraw żona Borysa Szyca, zmęczona, ale szczęśliwa, odpowiadała na zadawane jej na Instagramie pytania. Jedno z nich dotyczyło jej małżeństwa z aktorem i tego, jaką mają receptę na udany związek. Zapewne nie pierwszy raz internauci pytali ją o życie ze znanym aktorem, jednak tym razem Justyna Nagłowska-Szyc postanowiła się otworzyć i zdradzić kilka osobistych szczegółów dotyczących ich relacji.
"Myślę, że każdy może mieć inną [receptę - przyp. red.], bo wyznaje inne wartości, ale wydaje mi się, że wzajemny szacunek bezwzględnie, szczera rozmowa w każdym momencie, kiedy któryś z partnerów tego potrzebuje, a nie dopiero, kiedy trupy wypadną z szafy" - zdradziła żona Borysa Szyca.
W dalszej części swojego wpisu dziennikarka wyjawiła, na czym jeszcze opierają swój związek. "Na pewno udany seks i możliwość bycia ze sobą w każdym momencie. Mój mąż to mój najlepszy przyjaciel. Nie wyobrażam sobie żyć inaczej. Ciągle pracujemy nad relacją, bo my przecież ciągle się zmieniamy, rozwijamy, więc nasz związek też. Coś, co działo się rok temu, dziś już nie musi, warto to komunikować. No to chyba doszłam do sedna - komunikacja" - napisała w relacji na Instagramie Nagłowska-Szyc.
Dwa lata temu autorka podcastu "Matka też człowiek" opowiedziała, że chorowała na depresję, wyznała również, że obecnie nadal chodzi na terapię, dzięki której "staje się dla siebie coraz fajniejszym człowiekiem". Jak widać, Borys Szyc wspiera ją w tym procesie każdego dnia.