Julia Wieniawa na zdjęciu z Parady Równości. Burza w komentarzach
Julia Wieniawa pochwaliła się w mediach społecznościowych udziałem w Paradzie Równości, która w tę sobotę przeszła ulicami Warszawy. W kolorowym marszu szła z Jessicą Mercedes. Ich wspólnym zdjęciem z tęczową flagą pochwaliła się na Instagramie. Fotografia wzbudziła ogromne emocje. Pod zdjęciem rozpętała się prawdziwa burza.
W sobotę przez stolicę przeszła Parada Równości. Wzięło w niej udział wiele gwiazd, które chciały zamanifestować swoje poparcie dla środowiska LGBT. Pojawiła się także Julia Wieniawa, która w marszu szła z Jessicą Mercedes. Ich wspólnym zdjęciem z tęczową flagą, które zostało wykonane przed Pałacem Kultury i Nauki, pochwaliła się na Instagramie.
"Bądź dumny z tego, kim jesteś. Nikt nie może ci narzucić, jak masz żyć. Jeśli będziemy dla siebie milsi, bardziej tolerancyjni i wyrozumiali, to świat naprawdę zmieni się na lepsze. Kochaj kogo chcesz! Co z tego, że twój kolega jest w związku z chłopakiem? Koleżanka kocha koleżankę! Jeśli są szczęśliwi, to nie masz prawa im zabronić miłości. Płeć, wiek, kolor skóry nie ma znaczenia. Love is love" - napisała pod zdjęciem młoda aktorka. Fotografia bardzo podzieliła internautów. W komentarzach rozpętała się burza, jakiej Wieniawa chyba się nie spodziewała.
Wielu internautów bardzo negatywnie odebrało opublikowany przez aktorkę wpis. Pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. "Miałem nadzieję, że jednak jesteś mądrzejsza, ale się myliłem", "Mam nadzieję, że już nie będziemy oglądać programów z tą panią" - piszą ci, których udostępniona przez Wieniawę fotografia oburzyła. Pod zdjęciem pojawiły się także znacznie ostrzejsze opinie, których aktorka nie zamierza tolerować. "A tak cię lubiłem... A ty pedofilów popierasz" - napisał jeden z internautów. "Jaką znowu pedofilię? Nie akceptuję pedofilii! Jak można do jednego worka wrzucać środowisko LGBT i pedofilów? To jest jakaś kpina" - ucięła aktorka.
Znalazło się jednak i grono osób, które wzięły aktorkę w obronę. "Super, że wspierasz społeczność LGBT głośno i odważnie!", "Super! Czasami miałam wątpliwości co do twojej osoby i wierzyłam w niektóre plotki, że "jesteś pustą lalą", ale teraz zdecydowanie widzę, że tak nie jest i mega cię szanuje i podziwiam! Nie przejmuj się niemiłymi komentarzami i mam nadzieję, że w Polsce będzie coraz więcej takich ludzi jak ty" - piszą fani aktorki. Pod zdjęciem nie zabrakło jednak i negatywnych, czasem również i wulgarnych opinii. Wieniawa nie bała się na nie odpowiedzieć.
Julia Wieniawa do negatywnych komentarzy postanowiła odnieść się na InstaStories. Opublikowała tam nagranie, w którym opowiedziała o tym, że była świadkiem napaści na uczestników Parady Równości. Zapytała hejterów wprost, czy nadal uważają, że to ona promuje złe wartości.
"Wracałam z młodszą, 14-letnią siostrą z Parady Równości i nagle patrzymy - w centrum miasta, na Placu Zbawiciela grupka nabitych kolesi w czapeczkach zaczęła wyzywać i napadła na grupę chłopaków, którzy również uczestniczyli w Paradzie Równości. Na moich oczach ci kolesie zaczęli zaczepiać bezpodstawnie grupę ludzi, którzy byli ubrani w kolorowe flagi i zaczęli wyzywać ich od "p*****w" - mówiła Wieniawa.
"Pytacie się mnie - teraz mówię do hejterów - dlaczego my to robimy? Właśnie po to, by promować wzajemny szacunek i tolerancję. Nie pozwolę na takie traktowanie innego człowieka. Uwierzcie mi, że nie ściemniam, to się wydarzyło, kiedy wracałam z Parady. Koleś napluł pod nogi tej grupy ludzi na moich oczach. Powiedzcie mi, czy to my jesteśmy dziwni? To my promujemy złe wartości? Czy to wy macie niepoukładane w głowie? Wy, którzy hejtujecie i nie pozwalacie innym ludziom żyć tak, jak chcą? Przemyślcie to" - grzmi aktorka.
Autor: Maria Staroń