"Joker" i "Rambo" zmierzają do Wenecji?
Według nieoficjalnych informacji studio Warner Bros. zamierza zaprezentować "Jokera" podczas festiwalu w Wenecji. Film opowiadający o genezie nemezis Batmana miałby rozpocząć tym samym swoją kampanię oscarową. W Wenecji miałby pojawić się także Sylvester Stallone z nowymi przygodami Rambo.
"Joker" nie jest powiązany z żadną serią filmową, nie będzie także prequelem powstającego właśnie "The Batman" Matta Reevesa.
Inspirowany "Ulicami nędzy" i "Taksówkarzem" Martina Scorsese film ma przedstawić jedną z możliwych genez Jokera, najbardziej rozpoznawalnego z galerii antagonistów Batmana.
W roli tytułowej wystąpi Joaquin Phoenix. Partnerują mu Robert de Niro, Zazie Beetz, Frances Conroy i Brian Tyree Henry. Reżyseruje Todd Phillips, twórca trylogii "Kac Vegas". Scorsese jest jednym z producentów.
Chociaż filmy na podstawie komiksów superbohaterskich rzadko otrzymują nominacje do Oscara, Warner liczy, że "Joker" będzie ich "Czarną Panterą". Produkcja Marvel Studios otrzymała w 2019 roku siedem nominacji do nagrody Akademii, w tym dla najlepszego filmu. Skończyło się na trzech statuetkach.
W Wenecji zamierza pojawić się także Sylvester Stallone. Aktor przedstawi tam "Rambo: Ostatnią krew", czyli zamknięcie serii o weteranie z Wietnamu.
Stallone w maju odwiedził Cannes, gdzie przedstawił pierwsze fragmenty filmu. "Film będzie opowiadał o zemście. Wielu osobom stanie się krzywda" - zapowiadał aktor podczas prezentacji.
"Rambo: Ostatnia krew" wejdzie do polskich kin 20 września 2019 roku. "Joker" będzie miał swą premierę dwa tygodnie później.