Johnny Depp podróżuje w czasie
Johnny Depp bardzo chciałby podróżować w czasie. Aktor twierdzi, że właśnie dlatego tak chętnie występuje w filach kostiumowych, rozgrywających się w minionych wiekach i dziesięcioleciach. "Odczuwam silną więź z przeszłością i jestem prawdziwym maniakiem historii" - mówi Johnny Depp, który w swym ostatnim filmie "From Hell'' cofnął się do wieku XIX.
Film "From Hell" opowiada o polowaniu na angielskiego seryjnego mordercę Kubę Rozpruwacza. Historia wydarzyła się naprawdę w 1888 roku, w Londynie. Kuba Rozpruwacz, którego kojarzono z brytyjską rodziną królewską, dokonał serii brutalnych zabójstw i przez wiele miesięcy był nieuchwytny.
Johnny Depp gra w filmie inspektora policji Abberline'a, który prowadził dochodzenie w sprawie morderstw.
"Podczas realizacji From Hell nie dysponowaliśmy wszystkimi materiałami o naszych bohaterach, więc wybraliśmy kilka faktów, kilka fantazji i połączyliśmy wszystko razem" - opowiada aktor.
Johnny Depp jest bardzo dumny z filmu "From Hell", zastanawia się jednak, jak na przemoc pokazaną w filmie zareaguje publiczność, bardzo uczulona na takie treści po zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych.
"Filmy są pewną ucieczką od rzeczywistości. Nie wiem, czy publiczność zechce uciec w świat zbrodni XIX wieku po ostatnich wydarzeniach. Mam jednak nadzieję, że tak. Może dlatego, że opowieść ubrana jest w kostium, rozgrywa się w odległej przeszłości" - dodaje aktor.
"Podróże w czasie to na razie marzenia nierealne. Udział w filmach historycznych daje mi jednak pewna namiastkę takiej przygody" - wyjaśnia Johnny Depp, którego poprzedni film - "Blow", jest opowieścią rozgrywającą się w latach 70.
Wcześniej aktor zagrał między innymi w filmach: "Jeździec bez głowy", którego akcja rozgrywała się w 1799 roku, "Czekolada" z akcją umiejscowioną w roku 1960 oraz obrazie fantasy "Edward Nożycoręki", w którym zagrał niezwykłego chłopca - cyborga Edwarda. Edward, zamiast dłoni, ma nożyczki, którymi niezwykle sprawnie się posługuje.
Film "From Hell" uplasował się na szczycie ostatniego amerykańskiego box office'u, zarabiając ponad 11 milionów dolarów.