John Singleton trafił do szpitala
John Singleton, znany amerykański reżyser, twórca m.in. "Chłopaków z sąsiedztwa" i "Shafta", doznał udaru. Artysta przebywa obecnie w szpitalu.
51-letni reżyser zgłosił się do szpitala już na początku tygodnia, po tym jak po powrocie z Kostaryki źle się poczuł.
Lekarze stwierdzili u Singletona "łagodny" udar i pozostawili go na oddziale, aby przeprowadzić dalsze testy.
Na wieść o kłopotach zdrowotnych artysty, jego liczne grono przyjaciół - aktorów i muzyków, wsparło go w mediach społecznościowych.
Singleton należy do grona najważniejszych afroamerykańskich reżyserów. Jego debiut "Chłopaki z sąsiedztwa", z Cubą Goodingiem Jr. i Laurencem Fishburnem w rolach głównych, przyniósł mu nominacje do Oscara za reżyserię i scenariusz oryginalny.
Później nakręcił m.in.: "Shafta", "Za szybkich, za wściekłych" i "Czterech braci". W ostatnich latach poświęcił się pracy przede wszystkim przy serialach, współtworząc :Imperium", "Snowfall" i "American Crime Story: Sprawę O.J. Simpsona". Za ten ostatni otrzymał nominacje do Emmy i nagród Gildii Reżyserów.