Jodie Foster krytycznie o kinie komiksowym. "Faza, która potrwała odrobinę zbyt długo"
Jodie Foster na stałe zapisała się w historii kina. Dwukrotna laureatka Oscara w ostatnich latach nie pojawiała się jednak zbyt często na ekranach. Teraz się to zmienia. Przy okazji jednego ze spotkań promujących nowe projekty, aktorka powiedziała, co myśli o kinie komiksowym.
Po nieco mniej pracowitym okresie kariery Jodie Foster powróciła niedawno na ekrany w biograficznym filmie "Nyad", a w przyszłym roku będzie można zobaczyć ją również w czwartym sezonie serialu "Detektyw". Z tej okazji aktorka uczestniczy teraz w promocji obydwu tych produkcji. W jednym z ostatnich wywiadów dwukrotna laureatka Oscara za role w filmach "Oskarżeni" i "Milczenie owiec" zdradziła swój stosunek do filmów komiksowych. Zdaniem gwiazdy są one jedynie "fazą, która potrwała odrobinę zbyt długo".
Jodie Foster nie przekreśla całkowicie kina komiksowego. Jak sama mówi, jest fanką niektórych z superbohaterskich filmów. Natomiast żaden z nich nigdy nie odmienił jej życia. "To tylko faza. Faza, która jak dla mnie potrwała odrobinę zbyt długo. To jednak tylko faza, a w swoim życiu przeżyłam już wiele takich faz. Mam nadzieję, że ludzie niedługo będą mieli ich dość. Niektóre są dobre - jak 'Iron Man', 'Czarna Pantera' czy 'Matrix'. Takie filmy uwielbiam. Powala mnie ich rozrywkowość, ale nie dla takich filmów zostałam aktorką. One nie zmieniły mojego życia. Mam nadzieję, że zrobią miejsce dla wszystkich innych filmów" - mówi gwiazda w rozmowie z magazynem "Elle".
W tej samej rozmowie Foster odpowiedziała na pytanie o to, jaki film ostatnio zmienił życie. "Bracia Daniels nakręcili być może mój ulubiony film wszech czasów - 'Wszystko wszędzie naraz'. Wracam do niego ilekroć wpadam w depresję czy jestem smutna" - wyznała aktorka. Wspomniana produkcja zdobyła w tym roku siedem Oscarów, w tym Oscara dla najlepszego filmu roku.
"Po raz pierwszy oglądałam go z jednym z moich synów. Trzymaliśmy się za ręce, szczypaliśmy nawzajem i płakaliśmy przez 45 minut po zakończeniu. Tydzień później obejrzałam go z moim drugim synem. Po prostu otworzył między nami portal do połączenia, zrozumienia i nadziei. Syn zaczął opowiadać mi rzeczy związane ze swoim liceum, o których nigdy wcześniej mi nie mówił. Spacerowaliśmy w deszczu, płakaliśmy i otwieraliśmy się przed sobą. Taka potrafi być siła filmu" - zachwyca się Foster.
Jodie Foster można obecnie oglądać na platformie streamingowej Netflix w biograficznym filmie "Nyad". Produkcja opowiada historię opartą na faktach. Diana Nyad zyskała sławę w 2013 roku, kiedy w wieku 64 lat pokonała wpław dystans dzielący Kubę od Florydy. Dokonała tego bez pomocy klatki, która chroniłaby ją przed zamieszkującymi te wody rekinami.
Była to jej piąta próba pokonania tego dystansu. Nyad wyruszyła z Hawany aż do odległego o 177 kilometrów Key West. Dopłynęła tam w 53 godziny. Towarzyszył jej na łodzi 35-osobowy zespół. Wyczyn 64-latki nie został jednak potwierdzony przez żadną oficjalną organizację pływacką.
Jodie Foster w filmie "Nyad" wcieliła się w rolę przyjaciółki i trenerki Diany Nyad, Bonnie Stoll. Film wyreżyserował duet Elizabeth Chai Vasarhelyi i Jimmy Chan. Scenariusz autorstwa Ann Biderman ("Ray Donovan") powstał na podstawie autobiograficznej książki Nyad zatytułowanej "Find a Way" ("Odnaleźć drogę").