Joanna Opozda w ciąży. Jest oświadczenie
Joanna Opozda potwierdziła w specjalnym oświadczeniu w mediach społecznościowych, że jest w ciąży. To efekt medialnych spekulacji, jakie trwają od kilku dni, a które zapoczątkował ojciec aktorki. Zarzucił on bliskim, że nie chcą mu udzielić pomocy finansowej, kiedy znalazł się w trudnej sytuacji zdrowotnej. Jednocześnie ujawnił sekret córki, stwierdzając, że spodziewa się dziecka.
"W związku z pojawiającymi się w ostatnich dniach bolesnymi, głęboko naruszającymi naszą prywatność oraz szerzącymi nieprawdziwe informacja publikacjami medialnymi, zdecydowaliśmy się zabrać głos. Tak, to prawda spodziewamy się dziecka. Jesteśmy z tego powodu niezwykle szczęśliwi" - poinformowała na Instagramie Joanna Opozda.
"Z uwagi na trudne okoliczności zdrowotne, a także nasze przekonanie, że dom ma prawo pozostać domem i w tak specjalnym czasie potrzebny jest przede wszystkim spokój i najbliżsi, świadomie nie podawaliśmy sami informacji o ciąży do wiadomości publicznej" - stwierdziła aktorka i dodała, że informacja o jej ciąży została upubliczniona wbrew jej woli i bez jej wiedzy, nad czym ubolewa.
"W kontekście coraz powszechniejszego problemu mowy nienawiści oraz zagrożeń i gigantycznego stresu, z jakimi mierzą się dziś nie tylko osoby publiczne, ale też ich bliscy, pragniemy poprosić Państwa o uszanowanie naszej prywatności w tym bardzo szczególnym momencie życia. Kierujemy do Państwa uprzejmą prośbę o nierozpowszechnianie doniesień na temat naszej Rodziny i życia osobistego" - napisała w oświadczeniu.
"Nikt z Państwa, martwiąc się o bezpieczeństwo ciąży, nie chciałby mierzyć się z taką nagonką i manipulacjami, w jakie zostaliśmy wciągnięci my. Liczymy, że życzliwość i zrozumienie zwyciężą nad bezlitosną logiką klików i sensacji. Tak po prostu, po ludzku. Mamy nadzieję, że za kilka miesięcy będziemy mogli podzielić się z Państwem naszym szczęściem. Dziś jednak zdrowie naszego dziecka jest dla nas najważniejsze - by móc je chronić, musimy mu zapewnić spokój" - zakończyła Opozda.
Przypomnijmy, że Antoni Królikowski i Joanna Opozda już od wielu miesięcy są pod czujną obserwacją mediów. Kumulacja zainteresowania ich życiem nastąpiła przy okazji ślubu, który odbył się na początku sierpnia.
Teraz znana para znów jest pod lupą. Kilka dni temu wyszło na jaw, że Dariusz Opozda, ojciec aktorki, doznał poważnego wypadku na Madagaskarze, gdzie prowadzi hotel. Za pośrednictwem mediów społecznościowych prosił swoje córki i żonę o pomoc w zorganizowaniu dla niego transportu medycznego, by mógł wrócić do Polski na leczenie. Bezskutecznie. W końcu upublicznił treść prywatnej wiadomości od swojego zięcia.
Antoni Królikowski w prywatnej wiadomości do teścia napisał, że "nie pozwoli nikomu krzywdzić jego żony", a także że "nie interesuje go to, że [Dariusz] jest ojcem, ponieważ nie zachowuje się jakby nim faktycznie był". Później stwierdził, że Joanna Opozda "żyje teraz w przewlekłym stresie, nie tylko z powodu swojego błogosławionego stanu, który znosi z trudem", ale głównie ze względu na to, "co dzieje się i wyprawia na Madagaskarze". Królikowski napisał także, że jest załamany sytuacją rodzinną, a także zasugerował, że Dariusz Opozda "nasyła bandytów w BMW", zaapelował do teścia, by zaniechał tych działań.