Jim Carrey opuścił Twittera. Na koniec zostawił prezent
Lista gwiazd, które zdecydowały się zbojkotować Twittera z dnia na dzień się wydłuża. Do tego grona dołączył właśnie Jim Carrey. Jak na razie aktor nie dezaktywował swojego konta na platformie, jednak na swoim profilu przekazał prawie 19 mln fanów, którzy go obserwują, pożegnalną wiadomość.
Elon Musk ma na swoim koncie wiele śmiałych pomysłów, jednak wiele wskazuje na to, że w przypadku Twittera, miliarder będzie musiał przyznać się do porażki. Jak do tej pory jego pomysły i decyzje podjęte po przejęciu platformy spotykają się tylko z krytyką.
Głos niezadowolenia rozbrzmiewa tym głośniej, gdy kolejne gwiazdy decydują się zawiesić konta na platformie lub ogłaszają, że zaprzestają korzystania z Twittera. Niedawno ta lista wydłużyła się o kolejne nazwisko. Z Twitterem pożegnał się Jim Carrey.
W swoim ostatnim, pożegnalnym poście aktor zamieścił krótki film animowany, z jego wpisu można wyczytać, że dzieło, które stworzył wspólnie Jimmym Haywardem, nie jest przypadkowe i niesie ze sobą ważne przesłanie.
"Opuszczam Twittera, ale najpierw, oto kreskówka, którą zrobiłem z moim przyjacielem Jimmym Haywardem. Opiera się na moim obrazie szalonego, starego latarnika, stojącego nago w czasie burzy, strzegącego latarni i wzywającego anioły, by prowadziły nas przez zdradziecką noc. Kocham was wszystkich bardzo!" - napisał w swojej ostatniej wiadomości komik.