Jesse Eisenberg o filmie "Iluzja 2": Widzowie będą zaskoczeni
"Ten film to mieszanka gatunkowa. W trakcie sztuczki magicznej pojawiają się różne zwroty akcji oraz fałszywe tropy. To kluczowe elementy dobrej sztuczki, ale także tego typu filmowych przekrętów" - mówi Jesse Eisenberg o filmie "Iluzja 2". Druga część słynnej produkcji Louisa Leterriera z 2013 roku trafi na ekrany polskich kin 8 lipca.
W 2013 roku "Iluzja" Louisa Leterriera podbiła świat kina fascynującą opowieścią o Czterech Jeźdźcach, grupie nadzwyczajnie uzdolnionych iluzjonistów, którzy dokonują brawurowych i ekstremalnie ryzykownych sztuczek, aby ujawnić działania skorumpowanego miliardera. W "Iluzji 2" ekipa niekonwencjonalnych magików powraca, by wziąć udział w przygodzie, rozgrywającej się na trzech kontynentach.
Reżyserii części drugiej podjął się Jon M. Chu, który ma na swoim koncie dwie filmowe opowieści z cyklu "Step Up" oraz przebojowy "Justin Bieber's Believe". W filmie "Iluzja 2" występują m.in. Jesse Eisenberg, Woody Harrelson, Mark Ruffalo, Daniel Radclife, Michael Caine, Morgan Freeman, Dave Franco i Lizzy Caplan.
Jesse Eisenberg ("The Social Network", "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości") gra w filmie głównego bohatera, J. Daniela Atlasa - charyzmatycznego i aroganckiego lidera Jeźdźców. Aktor mówi, że jego bohater jest "ekspertem w różnego rodzaju sztuczkach magicznych oraz iluzjach, ale manipulowanie innymi przychodzi mu z tak wielką łatwością z tego względu, że jest również wytrawnym znawcą ludzkiej psychiki".
"Na początku 'Iluzji 2' Jeźdźcy ukrywają się, zniknęli z widoku publicznego. Oczekują rozkazów od Oka, tajemnej organizacji, do której zostali przyjęci na końcu 'Iluzji'. Są sfrustrowani i zaczynają wariować, bo mają dosyć ukrywania się i trenowania w tajemnicy. To ludzie żyjący z zabawiania innych, uwielbiają występy przed publicznością. Gdy otrzymują pierwsze zadanie, okazuje się, że wiąże się ono ze sporym ryzykiem. Nie spodziewali się czegoś takiego" - opowiada o fabule części drugiej aktor.
W jednej z ról w filmie wystąpił również Daniel Radcliffe, najbardziej kojarzony z rolą Harry'ego Pottera. Jesse Eisenberg mówi, że widzowie będą jego nowym wcieleniem nieco zaskoczeni.
"Myślę, że widzowie będą przyjemnie zaskoczeni wspaniałą rolą Daniela. Ta postać jest po prostu inna od tych, które grywał. Wcielił się w faceta, który jest wiecznie spiskującym, ale i czarującym złoczyńcą. Ten gość wydaje się uwielbiać samego siebie, ale w rzeczywistości brak mu pewności siebie i jest pełen gniewu. Gdy coś nie idzie po jego myśli, potrafi być bardzo niebezpieczny" - wyjaśnia Eisenberg.
Inną ciekawą bohaterką filmu jest Lizzy Caplan, która wciela się w Lulę. Jesse Eisenberg mówi o niej, że to "postać, która potrafi być zabawna i zuchwała, ale także przyjemnie obrzydliwa"
"Lizzy gra postać zajmującą się sztuczkami dla geeków, odcinaniem głów i tego typu krwawymi popisami. Stanowi bardzo fajny kontrast do tego, co robią pozostali Jeźdźcy. My paramy się skomplikowanymi sztuczkami à la David Copperfield, wykonywaniem pięknych sztuczek w odpowiednio eleganckim stylu, pasującym równie dobrze do występów w Las Vegas. Z kolei Lizzy bawi się w same obrzydlistwa. Dlatego stanowi fajny kontrast oraz świetne uzupełnienie ekipy".
Aktor wspomina kręcenie pierwszej "Iluzji" jako świetne doświadczenie z pogranicza filmowego eksperymentu.
"Próbowaliśmy różnych rzeczy pod kątem dramaturgii, poczucia humoru etc. Nie było łatwo utrzymać w tym wszystkim równowagę" - stwierdza aktor. "Tym razem wszystko było od początku wiadomo. Tym bardziej, że w części drugiej zmienia się punkt widzenia, bo widzowie nie śledzą poczynań FBI, lecz od pierwszych minut oglądają zakulisowe działania Jeźdźców, którzy ukazują swoje nieco inne oblicza".
Eisenberg mówi, że reżyser filmu "Iluzja 2" korzystał na planie z technik, których wcześniej nie stosowano w kinie. "Jego zainteresowanie nowymi technologiami oraz ich zastosowaniem we współczesnej sztuce filmowej odpowiada ekranowym poczynaniom Jeźdźców, którzy wykorzystują iluzję na dziesiątki kreatywnych sposobów. Jon sprawił, że widzowie poczują o wiele większą interakcję z bohaterami" - wyjaśnia Eisenberg.
Pracą z aktorem zachwycony jest również reżyser. "Jesse jest błyskotliwy, zarówno jako aktor, jak i człowiek. Od dawna go podziwiałem, ale na planie przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Uważam, że mimo młodego wieku jest już legendą tej branży i mam nadzieję, że będę mógł z nim jeszcze wielokrotnie współpracować" - komplementuje Eisenberga Chu.
Zdaniem hollywoodzkiego gwiazdora, ten film to mieszanka gatunkowa, przypominająca sztuczki, które wykonują bohaterowie.
"W trakcie sztuczki magicznej pojawiają się różne zwroty akcji oraz fałszywe tropy. To kluczowe elementy dobrej sztuczki magicznej, ale także tego typu filmowych przekrętów. W 'Iluzji 2' jest sporo zwrotów akcji i fałszywych tropów, a kiedy widzowi będzie wydawało się, że już wie, o co chodzi bohaterom, następuje kolejny zwrot akcji. Uważam, że w kontynuacji, jeszcze bardziej niż w 'Iluzji', udało się połączyć opowiadaną historię z tym, kim są i co robią bohaterowie" - dodaje Eisenberg.
Film "Iluzja 2" zadebiutuje na ekranach polskich kin 8 lipca 2016.