Reklama

Jerzy Hoffman honorowym obywatelem Chęcin

Jerzy Hoffman otrzymał tytuł honorowego obywatela gminy Chęciny. "Z ogromnym sentymentem wracam do miejsca, gdzie nakręciłem Pana Wołodyjowskiego, swój pierwszy samodzielny film" - powiedział reżyser podczas środowej uroczystości w Dworze Starostów Chęcińskich.

Jerzy Hoffman otrzymał tytuł honorowego obywatela gminy Chęciny. "Z ogromnym sentymentem wracam do miejsca, gdzie nakręciłem Pana Wołodyjowskiego, swój pierwszy samodzielny film" - powiedział reżyser podczas środowej uroczystości w Dworze Starostów Chęcińskich.
Jerzy Hoffman odebrał tytuł honorowego obywatela gminy Chęciny /Piotr Polak /PAP

- To była wielka szkoła przed "Potopem". Aż trudno uwierzyć, że od tego czasu minęło już 48 lat. To wyróżnienie to dla mnie ogromny zaszczyt - dziękował Jerzy Hoffman.

Burmistrz Chęcin Robert Jaworski stwierdził, że nadając reżyserowi tytuł honorowego obywatela, chciał podkreślić jego zasługi dla promocji Chęcin.

- To wyjątkowe wydarzenie dla mojego pokolenia, wychowanego na Trylogii. Poprzez "Pana Wołodyjowskiego" uczyliśmy się patriotyzmu, poznawaliśmy historię odległą, ale w niezwykły sposób przedstawioną przez pana Hoffmana - dodał burmistrz.

Reklama

Zdjęcia do "Pana Wołodyjowskiego" trwały dwa lata. Na potrzeby filmu wzniesiono w Chęcinach makietę zamku w Kamieńcu Podolskim, którego bronił i w którym zginął pułkownik Wołodyjowski. W realizacji scen balistycznych brało udział ponad 3 tysiące statystów.

- To były inne czasy. O żadnych wozach dla aktorów nie było mowy. Nie było żadnych toalet, łączności. Krzyczałem przez tubę, aby zapanować nad tłumem statystów - wspominał realizację filmu Jerzy Hoffman.

- Prawdziwa lekcja historii. Grałem tureckiego janczara, który chciał zdobyć Kamieniec Podolski. Wspaniała przygoda, za którą dostaliśmy jeszcze niemałe, jak na tamte czasy pieniądze - mówił ówczesny statysta Włodzimierz Puchała.

Statystowanie w "Panu Wołodyjowskim" z sentymentem wspominał również Ryszard Rumas.

- To były czasy mojej młodości. Chodziłem wtedy do szkoły. Ubrali mnie za Turka, dali chorągiew w rękę, szpadę. To była ogromna frajda - przyznał Rumas.

Premiera "Pana Wołodyjowskiego" odbyła się w 1969 roku. - Darzę ten film ogromnym sentymentem. Jak się okazuje, widzowie także - podkreślił Jerzy Hoffman.

Polski reżyser jest czwartą osobą, która otrzymała tytuł honorowego obywatela gminy Chęciny. Wcześniej uhonorowano w ten sposób franciszkanina, ojca Pawła Chmurę, marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa oraz historyka i regionalistę Dariusza Kalinę.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Hoffman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy