Jennifer Lopez odwołała swój ślub!
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany Jennifer Lopez. Piosenkarka i aktorka oraz jej narzeczony, były sportowiec Alex Rodriguez późnym latem mieli wziąć ślub we Włoszech, ale musieli odwołać tę uroczystość.
To nie była prosta decyzja. Przez wiele tygodni para biła się z myślami, czy ich ślub we Włoszech będzie mógł dojść do skutku. Ale w związku z tym, że w najbliższym czasie nie zanosi się na to, by kryzys z koronawirusem został zażegnany, zakochani uznali, że przełożenie uroczystości będzie najrozsądniejszą decyzją - donosi portal E! News.
O decyzji narzeczonych zostali już poinformowani weselni goście.
Jennifer i Alex zaręczyli się w marcu 2019 r. Były gracz New York Yankees oświadczył się królowej popu na plaży na Bahamach.
"Byłem kłębkiem nerwów. Przez całą moją karierę nie byłem zestresowany tak, jak wtedy. Uklęknąłem i zadałem ci pytanie. A ty powiedziałaś 'tak'" - Rodriguez napisał na swoim Instagramie w rocznicę ich zaręczyn.
50-letnia diwa i 44-letni gwiazdor sportu są parą od 2017 r. W żyłach obojga płynie latynoska krew. Lopez ma korzenie portorykańskie, a Rodriguez dominikańskie. Oboje mają po dwoje dzieci z poprzednich związków.
Goszcząc niedawno w programie Fallona "The Tonight Show", Rodriguez żartował, że być może zdecydują się na wesele w wersji drive-through, czyli z przejazdem gości wiwatujących na cześć nowożeńców, bez wysiadania z aut.
"Byłoby taniej" - śmiał się. Pojawiają się jednak spekulacje, że być może nie był to jedynie żart. Dlaczego? W podobnej, samochodowej konwencji odbyły się w kwietniu urodziny jego córki, Elli.
***Zobacz także***