Reklama

Jennifer Lawrence nie chciała schudnąć przed rolą w "Igrzyskach śmierci"

Dzięki występowi w "Igrzyskach śmierci" Jennifer Lawrence zdobyła międzynarodową sławę i dołączyła do grona najlepiej zarabiających aktorek w Hollywood. Choć zdaniem większości fanów serii Lawrence doskonale sprawdziła się w roli walecznej Katniss Everdeen, producenci początkowo mieli co do niej pewne zastrzeżenia - do jej wagi. Gwiazda zdradziła, że zanim weszła na plan, próbowano zmusić ją do odchudzania. Bezskutecznie. Aktorka nie przystała na to, gdyż nie chciała lansować na ekranie nierealistycznych wzorców urody.

Dzięki występowi w "Igrzyskach śmierci" Jennifer Lawrence zdobyła międzynarodową sławę i dołączyła do grona najlepiej zarabiających aktorek w Hollywood. Choć zdaniem większości fanów serii Lawrence doskonale sprawdziła się w roli walecznej Katniss Everdeen, producenci początkowo mieli co do niej pewne zastrzeżenia - do jej wagi. Gwiazda zdradziła, że zanim weszła na plan, próbowano zmusić ją do odchudzania. Bezskutecznie. Aktorka nie przystała na to, gdyż nie chciała lansować na ekranie nierealistycznych wzorców urody.
Jennifer Lawrence na premierze "Igrzysk śmierci" w 2012 roku /Lester Cohen/WireImage /Getty Images

Doskonale znane są przypadki gwiazd, które na potrzeby roli drastycznie chudną lub przybierają na wadze. Mimo że w skrajnych przypadkach budzi to pewne kontrowersje, poddawanie się takim wizualnym metamorfozom w Fabryce Snów uchodzi za coś zgoła normalnego. Skoro bowiem aktorzy godzą się na stosowanie restrykcyjnych diet i wyczerpujące treningi, by uwiarygodnić swoją kreację i być może zwiększyć szanse na Oscara czy inne prestiżowe trofeum, decyzja należy do nich.

Nieco inną kwestią zdaje się jednak wymuszanie na wykonawcach udoskonalenia swojej sylwetki, by dopasować się do wyśrubowanych hollywoodzkich standardów. Okazuje się, że doświadczyła tego nawet Jennifer Lawrence, która regularnie trafia do czołówki rankingów najpiękniejszych kobiet branży filmowej.

Reklama

W nowym odcinku internetowego cyklu "Variety’s Actors on Actors" gwiazda "Poradnika pozytywnego myślenia" i "American Hustle" wróciła wspomnieniami do pracy nad "Igrzyskami śmierci". Występ w tej bijącej rekordy popularności serii przyniósł Lawrence globalną sławę i zapewnił status jednej z najlepiej zarabiających aktorek w Hollywood. Choć na potrzeby roli walecznej i odważnej Katniss Everdeen aktorka nauczyła się strzelać z łuku i zaczęła regularnie chodzić na siłownię, jednej prośby producentów spełnić nie chciała. Uważała bowiem, że będzie to miało destrukcyjny wpływ na widzów.

Jennifer Lawrence nie chciała schudnąć do roli w "Igrzyskach śmierci"

"Odbyła się rozmowa na temat tego, ile planuję schudnąć. Pomijając to, że jako młoda kobieta zwyczajnie nie powinnam przechodzić na restrykcyjną dietę, zależało mi, by te wszystkie dziewczynki, które obejrzą film, a potem będą chciały przebrać się za Katniss, nie poczuły, że nie wolno im tego zrobić, bo nie mają odpowiedniej wagi. To, jaki obraz trafi do tych młodych dziewczyn, zależało od nas. Nie chciałam dopuścić do tego, by myśl o potrzebie odchudzania przeniknęła do mojego mózgu" - powiedziała aktorka. 

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Lawrence | Igrzyska śmierci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy