Reklama

Jean-Luc Godard ma 80 lat!

Jean-Luc Godard, uznany za papieża francuskiej Nowej Fali, autor filmów "Do utraty tchu" czy "Pogarda", które weszły do historii światowego kina, obchodził 3 grudnia 80. urodziny.

Godard: francuski reżyser i scenarzysta, ikona kontestacji, krytyk, eseista, teoretyk kina, etnolog i aktor urodził się 3 grudnia 1930 roku w Paryżu,

W tym roku podczas festiwalu Era Nowe Horyzonty odbyła się pełna retrospektywa jego twórczości (w programie znalazło się ponad 100 jego filmów, w tym m.in. "Pogarda", "Do utraty tchu" i "Pochwała miłości").

W 1960 roku zrealizował swój pierwszy pełnometrażowy film "Do utraty tchu", który stał się estetycznym manifestem francuskiej Nowej Fali.

Do najsłynniejszych filmow Godarda można zaliczyć m.in. takie obrazy, jak "Do utraty tchu", "Alphaville", "Szalony Piotruś", "Pogarda", "Pochwała miłości", "Pasja", "Detektyw", "Miłość i wściekłość", "Weekend", "Chinka".

Reklama

W 1983 roku na festiwalu w Wenecji Jean-Luc Godard otrzymał Złotego Lwa za film "Imię Carmen", w 1995 roku otrzymał Nagrodę im. Teodora W. Adorno za całokształt twórczości. Zdaniem komitetu decydującego o tym wyróżnieniu, to jeden z największych estetyków awangardy XX wieku.

Przypomnijmy, że Amerykańska Akademia Filmowa przyznała twórcy w tym roku honorowego Oscara za całokształt twórczości. Jean-Luc Godard nie przyjechał jednak 13 listopada do Los Angeles po odbiór złotej statuetki.

Oscar miał być świetnym prezentem z okazji 80. urodzin francuskiego reżysera i ukoronowaniem jego 50-letnia pracy twórczej. Reżyser nigdy wcześniej nie został wyróżniony przez Amerykańską Akademię i być może właśnie dlatego po honorowego Oscara nie pojechał.

"Po dwóch miesiącach serdecznej korespondencji, Jean-Luc Godard odmówił udania się do Los Angeles po statuetkę" - poinformował Tom Sherak, prezes Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej (Academy of Motion Picture Arts and Sciences).

Żona Godarda, Anne-Marie Mieville, potwierdziła w rozmowie z gazetą "The Australian", że francuski reżyser nie był zainteresowany nagrodą Akademii.

"Powiedział mi: 'To nie prawdziwe Oscary'" - wyjaśniła.

Postawa jak na wielkiego kontestatora przystało.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: urodziny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy