Reklama

"Jan Paweł II" w telewizji RAI

Pierwszy kanał włoskiej telewizji publicznej RAI wyemitował w niedzielę, 27 listopada, pierwszą z dwóch części filmu "Jan Paweł II" w reżyserii Johna Kenta Harrisona, którego światowa premiera w obecności Benedykta XVI odbyła się 17 listopada. Drugi odcinek włoska telewizja nada w poniedziałek, 28 listopada.

Pierwszej części filmu niemal zupełnie nie zna nawet sześć tysięcy osób, które wspólnie z papieżem uczestniczyły w specjalnym pokazie w watykańskiej Auli Pawła VI. Filmową opowieść o młodości Karola Wojtyły, latach okupacji i czasach krakowskich Benedykt XVI obejrzał w maju, będąc na premierze głośnego obrazu "Karol - człowiek, który został papieżem" z Piotrem Adamczykiem w roli głównej i dlatego na życzenie papieża podczas projekcji 17 listopada przedstawiono specjalną wersję drugiego już filmu o jego poprzedniku. Był to 10-minutowy skrót pierwszej części, mówiącej o dzieciństwie i młodości przyszłego papieża, oraz cała część druga o latach pontyfikatu.

Reklama

Młodego Karola Wojtyłę gra Cary Elwes ("Piła", "Powstanie"), dojrzałego i sędziwego zaś laureat Oscara Jon Voight ("Nocny kowboj", "Pearl Harbor"). W pozostałych rolach występują: Wenanty Nosul (ksiądz Stanisław Dziwisz), Ben Gazzara (watykański sekretarz stanu kardynał Agostino Casaroli), Christopher Lee (kardynał Stefan Wyszyński), Mikołaj Grabowski (kardynał Joseph Ratzinger), Giuliano Gemma (rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls).

Wśród około czterdziestu polskich aktorów zagrali też między innymi Jacek Lenartowicz ("Lawstorant", "Karol - człowiek, który został Papieżem") w roli Lecha Wałęsy, Krzysztof Pieczyński ("Jutro będzie niebo") i Robert Gonera ("Dług").

Jon Voight, który był gościem w niedzielnym magazynie RAI UNO, wyznał, że praca na planie dała mu ogromną radość i satysfakcję oraz wielką dumę.

"Jan Paweł II był dla ludzkości wszystkim; uosabiał odwagę, jasność umysłu, a przede wszystkim serce" - podkreślił Voight.

"Kiedy twórcy filmu zadzwonili do mnie z propozycją, bym zagrał rolę Jana Pawła II, przypomniałem sobie, że na początku lat osiemdziesiątych sam papież chciał, bym zagrał w filmowej adaptacjijego sztuki Przed sklepem jubilera. Podziwiał mnie jako aktora. Nie pamiętam dlaczego, ale nie zagrałem wtedy tej roli. Teraz zaś wcieliłem się w postać papieża. To tak, jakby on mnie dotknął i powiedział: Nadeszła pora. Tym razem musisz zagrać" - amerykański aktor powiedział włoskiemu tygodnikowi "La Repubblica".

Punktem wyjścia włosko-amerykańskiego filmu, nakręconego we współpracy między innymi z Telewizją Polską, jest zamach na Jana Pawła II 13 maja 1981 roku. Tracący przytomność papież, wieziony do szpitala, przypomina sobie dzieciństwo i młodość.

W filmie zawarto bardzo wiele polskich wątków, począwszy od reakcji komunistycznych władz na wybór papieża-Polaka, po strajki roku 1980, narodziny "Solidarności" i wprowadzenie stanu wojennego. Wiele miejsca zajęły obrazy z pierwszej pielgrzymki papieża do ojczyzny oraz z pamiętnej mszy na dawnym placu Zwycięstwa w Warszawie. Przedstawiono również historyczną wizytę Lecha Wałęsy w Watykanie w styczniu 1981 roku oraz spotkanie papieża z przywódcą "Solidarności" w Tatrach w 1983 roku.

Jednym z głównych wątków drugiej części filmu jest postępująca choroba Parkinsona. Kończą go poruszające sceny ostatnich dni życia i agonii Jana Pawła II.

Amerykańska stacja CBS nada film na początku grudnia. W Polsce, jak zapowiedzieli polscy koproducenci, film trafi najpierw do kin na początku przyszłego roku. W drugiej połowie 2006 r. w pięciu odcinkach po 40 minut ma go wyemitować Telewizja Polska.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Benedykt XVI | telewizje | telewizja | kardynałowie | Jan Paweł II | film | Paweł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy