Reklama

Jan Janga-Tomaszewski nie żyje

Zmarł Jan Janga-Tomaszewski. Był kompozytorem, wykonawcą piosenek oraz aktorem, przede wszystkim dubbingowym. Pochodzący z Krakowa artysta przez ostatnie lata walczył z chorobą nowotworową. Miał 69 lat.

Zmarł Jan Janga-Tomaszewski. Był kompozytorem, wykonawcą piosenek oraz aktorem, przede wszystkim dubbingowym. Pochodzący z Krakowa artysta przez ostatnie lata walczył z chorobą nowotworową. Miał 69 lat.
Jan Janga Tomaszewski /Krzysztof Jarosz /Agencja FORUM

Jan Janga-Tomaszewski zmagał się z rakiem płuc. Od tygodnia przebywał w szpitalu onkologicznym, gdzie czekał na radioterapię głowy.

"Zwracam się do Państwa o pomoc i wsparcie dla Jana Jangi Tomaszewskiego - mojego wspaniałego kolegi aktora, którego mogliście przez lata oglądać na deskach stołecznych teatrów, w wielu filmach i produkcjach dubbingowych" - pisał w opisie zbiórki na zbiórka.pl Jacek Bończyk.

Od jesieni ubiegłego roku Jan Janga-Tomaszewski zmagał się przez kilka miesięcy z półpaścem, ale z powodu pandemii leczenie można było rozpocząć dopiero w maju. "Niestety, po wielu korowodach związanych z rejestracją i odsyłaniem z placówki do placówki, okazało się, że u naszego kolegi zdiagnozowano raka płuca, który ma już teraz przerzuty do mózgu" - informował Bończyk.

Reklama

Aktor wyjaśnił także, dlaczego Jan Janga-Tomaszewski potrzebował wsparcia ze strony fanów. "Stan Jana Jangi wyklucza go z możliwości uprawiania zawodu, jak również z samodzielnego funkcjonowania. Jeśli dodam, że od blisko 2 lat nie miał możliwości zarobienia na życie w teatrze, filmie czy koncertach (tak jak niemal wszyscy artyści) - widać, że sytuacja finansowa walczącego z nowotworem Jana jest naprawdę trudna" - wyjaśnił. 

Jeszcze w poniedziałek Bończyk dziękował internautom za pomoc. "Z całego serca dziękuję wszystkim Państwu, którzy postanowili wesprzeć Jana Jangę. W ciągu niespełna 2 dni zebraliśmy potrzebną kwotę. Teraz trzymajmy kciuki i miejmy wiarę. Jasiek, nie daj się! Walczymy! Ludzie na Ciebie czekają" - pisał aktor.

Niestety, Tomaszewski zmarł dzień po zebraniu potrzebnej kwoty.

"Janek tłumaczy mi świat. Janek... odszedł. Dziękuję kochany" - napisała we wtorek na Facebooku Joanna Lewandowska, wokalistka i aktorka, która opublikowała zdjęcie z Janem Jangą Tomaszewskim. Informację o jego śmierci potwierdził również w mediach społecznościowych Bończyk, organizator wspomnianej zbiórki.

Jan Janga Tomaszewski w 1976 roku ukończył studia na PWST w Krakowie. Dostał angaż w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Zadebiutował rolą Felka w sztuce pt. "U mety" w reżyserii Ludwika René. Jego talent aktorski można było podziwiać także w Teatrze Nowym, Powszechnym oraz Ateneum.

W latach 80. zagrał Oscara Thomasa "Cappuccino" w kultowej produkcji "07 zgłoś się". Fani polskich seriali z pewnością kojarzą go także z roli Egona Rogala, znajomego Lucjana Mostowiaka i późniejszego współwłaściciela pubu Marka z "M jak miłość".

Lista popularnych filmów, w których Jan Janga Tomaszewski podkładał głos, jest wyjątkowo długa. Począwszy od animowanego serialu - "Rodzina Addamsów" czy produkcjach Petera Jacksona opartych na "Hobbicie", po "Spider-Mana", "Alladyna" i "Wszystkie psy idą do nieba", skończywszy na najnowszych pozycjach, czyli "Ratunku, jestem rybką" i "Noc w muzeum. Tajemnica grobowca".

Od lat 60. Tomaszewski nie rozstawał się z gitarą. Na scenie muzycznej zasłynął w interpretacji twórczości Edwarda Stachury. Film dokumentalny "Cud w kamienicy. Ballady Jana Jangi-Tomaszewskiego" z 2006 roku jest poświęcony jego twórczości.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy