Jan Błachowicz zagra w filmie Patryka Vegi?
Popularny reżyser opublikował we wtorek na swoim profilu instagramowym zdjęcie z zawodnikiem MMA, mistrzem federacji UFC Janem Błachowiczem. Podobną fotografię w tym samym czasie pokazał na swoim profilu sportowiec. W postach obaj zasugerowali, że zaczynają współpracę. Czy to znaczy, że Jan Błachowicz zgodził się zagrać w nowym filmie Vegi? Jeśli tak, to nie zaskarbi sobie tym szacunku swoich wiernych kibiców.
"Będzie się działo" - taką krótką i tajemniczą notkę umieścił w swoim wpisie pod zdjęciem z Błachowiczem Patryk Vega. Równie wylewny był sportowiec. "Coś się kroi... - napisał. Żaden z nich nie zdradził, o co chodzi, ale dla fanów Błachowicza takie zdjęcia to dowód, że mistrz MMA zgodził się wystąpić w kolejnej produkcji Vegi. I, delikatnie mówiąc, nie pochwalają tej decyzji sportowca. "Janek, proszę nie"; Nieeeee, Janek"; "Chłopie, coś ty zrobił"; "Janek, ja cię naprawdę błagam"; "Mam nadzieję, że chciał tylko podpis mistrza" - to najdelikatniejsze z komentarzy, jakie zostawili pod postem Błachowicza jego kibice.
Ale sporo jest też tam komentarzy, którym daleko do delikatności. "Janek, nie graj w tych jego gniotach. Miej szacunek do siebie" - napisał fan Błachowicza, który raczej nie jest jednocześnie wielbicielem filmów Vegi. "Tylko nie wchodź w żadną kiczową produkcję tego pana" - radzi inny internauta. "Zdobyłeś szacunek ciężką pracą i teraz chcesz brać udział w produkcjach gościa, który zarabia na ludzkiej łatwowierności?" - dodał kolejny kibic Błachowicza.
W innych komentarzach padają też określenia, że Vega robi "filmy dla debili", a sam reżyser to oszołom i jeśli Błachowicz będzie u niego grał, to zniszczy sobie reputację i karierę. Wśród ponad dwustu komentarzy na palcach jednej ręki można policzyć te, których autorzy entuzjastycznie przyjęli tajemniczy projekt Vegi i Błachowicza, bo cenią ich obu.
Czy mistrz MMA rzeczywiście wystąpi w którymś z nowych filmów kontrowersyjnego reżysera, czy też ich spotkanie dotyczy czegoś zupełnie innego? Na odpowiedź na to pytanie trzeba poczekać. Nie byłoby jednak zaskoczeniem, gdyby się okazało, że Vega zaangażował Błachowicza do swojej produkcji. Reżyser jest znany z tego, że lubi powierzać niewielkie role gwiazdom, które nie są aktorami.
W "Pętli" można było oglądać "Królową Życia" Dagmarę Kaźmierską, w "Botoksie" zagrał lekarz Krzysztof Gojdź, w "Kobietach mafii" drobne role dostali Filip Chajzer, Jarosław Kret, Katarzyna Cerekwicka i Jarosław Kret, a w jednej z nadchodzących produkcji Vegi swoim talentem aktorskim pochwali się Małgorzata Rozenek-Majdan.