Jamie Waylett: Gwiazdor "Harry'ego Pottera" był w więzieniu. Zaprzepaścił szansę na karierę
Jamie Waylett był jednym z tych szczęściarzy, którym udało się wygrać casting i wystąpić w filmach z serii o Harrym Potterze. Wcielił się w postać Vincenta Crabbe'a, przyjaciela Draco Malfoya. Aktor jednak zaprzepaścił szansę na karierę aktorską. Z powodu problemów z prawem został zwolniony i nie wystąpił w dwóch ostatnich częściach "Harry'ego Pottera". Już nigdy więcej nie pojawił się na wielkim ekranie.
Jamie Waylett urodził się 21 lipca 1989 roku w Londynie. W dzieciństwie doświadczył wielkiej tragedii. Gdy miał dziewięć lat został potrącony przez samochód. Był bliski śmierci, lekarze byli przekonani, że nie przeżyje wypadku, a jeśli wyjdzie z niego żywy, to będzie cierpiał z powodu licznych obrażeń. Okazało się jednak, że Jamie w pełni wyzdrowiał, a po uszkodzeniach mózgu nie było śladu.
Jako jeden z tysięcy dzieci, wziął udział w przesłuchaniu do roli w filmie "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Początkowo rozważano go do roli Dudleya Dursleya, lecz finalnie po przesłuchaniu, na którym był obecny sam Chris Columbus, został obsadzony w roli Vincenta Crabbe'a, przyjaciela Draco Malfoya.
Jamie Waylett zagrał w sześciu częściach "Harry'ego Pottera". W 2009 roku ogłoszono, że aktor nie wystąpi w dwóch ostatnich z powodu poważnych problemów z prawem.
W 2009 roku Jamie Waylett razem ze starszym o rok kolegą Johnem Innisem został aresztowany w centrum Londynu, kiedy podczas rutynowej kontroli samochodu Innisa znaleziono w nim osiem torebek marihuany. W wyniku późniejszego przeszukania domu Wayletta w Kilburn w północno-wschodnim Londynie znaleziono tam uprawę konopi indyjskich. Odpowiadał wtedy za posiadanie marihuany.
Przed sądem zeznał, że uprawiał marihuanę w domu matki do osobistego użytku. Został skazany na 120 godzin prac społecznych.
W 2011 roku znowu popadł w konflikt z prawem. Został skazany na trzy lata więzienia za udział w bójce podczas zamieszek w Londynie. Wraz z przynajmniej czterema innymi szabrownikami starł się z policją w okolicach Chalk Farm. Aktor przyznał się także do kradzieży butelki szampana z jednego ze zdemolowanych i obrabowanych supermarketów.
Waylettowi postawiono także zarzuty próby zniszczenia lub uszkodzenia mienia podczas rozruchów. Mimo nagrań z kamer, na których widać go uzbrojonego w gotową do użycia bombę benzynową, Wayett nie został uznany za winnego wandalizmu.
Jamie Waylett odsiedział wyrok i wyszedł z więzienia. Zaczął na nowo budować życie na wolności. Dziś ma 34 lata, jego aktualne zdjęcia możemy zobaczyć na Instagramie. Pierwsze co rzuca się w oczy to tatuaż w formie gwiazdek na jego twarzy, ponadto zapuścił brodę.
W opisie na profilu czytamy, że zajmuje się rapem oraz nagrywaniem filmików dla fanów na stronie Cameo.
Czytaj więcej: "Harry Potter": Co stało się z filmowym Colinem? Dziś jest nie do poznania