Jamie Dornan miał stalkera? Wszystko przez sukces "50 twarzy Greya"
Jamie Dornan znany między innymi jako Christian Grey z "Pięćdziesięciu twarzy Greya" podzielił się przykrymi wydarzeniami z przeszłości. Po sukcesie filmu na podstawie powieści E.L. James musiał zmierzyć się ze stalkerem.
Jamie Dornan stał się najbardziej popularny dzięki występowi w filmowej trylogii o milionerze Christianie Grayu. Po sukcesie "Pięćdziesięciu twarzy Greya" aktor musiał zmierzyć się z ogromnym zainteresowaniem, które niekoniecznie było dla niego dobre. Sytuacja zaszła na tyle daleko, że musiał zmierzyć się z wizytą "fana" w domu, która miał wpływ nie tylko na Dornana, ale też jego rodzinę.
W jednym z niedawnych wywiadów aktor wyznał, że po sukcesie "Greya" starał się stworzyć mur oddzielający go od fanów. Chciał przez to chronić swoją żonę i córki, jednak nie zapobiegł każdej sytuacji. Najbardziej przerażający moment nadszedł po premierze "Nowego oblicza Greya".
Aktor nie chciał zdradzić szczegółów sytuacji, jednak wydarzenie miało spory wpływ na jego córki.
"Miałem sytuację ze stalkerem. To było cholernie przerażające. Ktoś pojawił się w moim domu, kiedy były tam moje dzieci... To było coś... Im więcej uda mi się zablokować, tym lepiej dla mnie i rodziny" - opowiedział w rozmowie z "The Independent".
Jamie Dornan zapowiedział, że nie pojawi się więcej w produkcjach podobnych do "Pięćdziesięciu twarzy Greya". Unika również wszelkich filmów superbohaterskich, które przyciągają wiele zainteresowania w ostatnich latach. Cieszy się spokojem i pracą we własnym tempie.
"Nie twierdzę, że nigdy więcej nie zrobię niczego bardzo głośnego. (...) Prawdopodobnie to zrobię. Ale jestem też bardzo zadowolony z tego, gdzie teraz jestem. W większości mogę żyć całkiem normalnie. Mogę siedzieć w metrze i jest dobrze. (...) Cieszę się, że mogę dalej działać tak jak dotychczas, a potem pewnego dnia po prostu znikam i gram w golfa przez resztę życia" - podsumował Jamie Dornan.
Jedną z ostatnich ról Jamiego Dornana jest występ w nagrodzonym Oscarem "Belfaście", w którym wcielił się w rolę ciężko chorego ojca, który pragnie przenieść się z rodziną do Australii, by uciec daleko od problemów targających Irlandią w 1969 roku.