James Gunn podekscytowany nowym Supermanem. Kolejni aktorzy w obsadzie
W lipcu 2025 roku do kin wejdzie nowy film o Supermanie w reżyserii Jamesa Gunna. Ojciec "Strażników galaktyki" zamieścił w mediach społecznościowych emocjonalny wpis, w którym zdradził, jak ważny jest dla niego ten film. Podzielił się także kilkoma nowinkami obsadowymi.
"'Superman: Legacy' wchodzi do kin dokładnie za dwa lata. Dla was to może być dużo, mi wydaje się to niezwykle blisko" - napisał Gunn na swoim koncie w serwisie Threads 11 lipca 2023 roku.
"W międzyczasie mamy bardzo dużo do roboty. Ale nigdy nie byłem tak podekscytowany żadnym innym projektem... i taką obsadą, która powoli się zbiera... Jasna cholera" - kontynuował reżyser, który od 1 listopada 2022 roku razem z producentem Peterem Safranem stanął na czele DC Studios.
Gunn potwierdził także kolejnych aktorów, którzy dołączyli do produkcji. Nathan Fillion wcieli się w Guya Gardnera, jednego z Green Lanternów. Isabela Merced zagra Hawkgirl. Natomiast Edi Gathegi pojawi się jako Mister Terrific.
Reżyser zdradził następnie, że do obsadzenia pozostałą rola Jimmy'ego Olsena. Zaznaczył, że chciałby, by aktorzy występowali w różnych produkcjach z połączonego uniwersum.
Na pytanie jednego z fanów o cel umieszczenia właśnie tych bohaterów w fabule, Gunn odpowiedział: "Pasują do historii, którą chcę opowiedzieć. Historia zawsze jest na pierwszym miejscu".
Twórca "Strażników Galaktyki" zaznaczył, że w centrum fabuły przez cały czas będą się znajdowali Lois Lane i Clark Kent. Wcielą się w nich Rachel Brosnahan i David Corenswet.
Na pytanie o powód obsadzenia Filliona, Gunn stwierdził, że zawsze chciał go ogolić "na garnek" - nawiązał tu do charakterystycznego uczesania bohatera komiksów.
"Superman: Legacy" wejdzie do kin 11 lipca 2025 roku. Gunn wcześniej zrealizował trzy części "Strażników Galaktyki" dla Marvela oraz "Legion samobójców: The Suicide Squad" i jego serialowy spin-off "Peacemaker" dla DC.