Reklama

James Gunn o plotkach dotyczących nowej Wonder Woman

James Gunn postanowił odnieść się do plotek związanych z nadchodzącym wznowieniem serii o Wonder Woman. Czy szykują się spore zmiany w obsadzie i czego możemy spodziewać się w nowej serii?

Od jakiegoś czasu mówi się o wznowieniu Uniwersum DC z lubianymi bohaterami w serialu "Paradise Lost" - zostały już obsadzone role Supermana i Supergirl, ale pozostało pytanie, kto zostanie nową Wonder Woman. Gal Gadot pożegnała się z rolą już jakiś czas temu, dlatego zrodziło się pytanie, kto mógłby ją zastąpić. 

James Gunn dementuje plotki

Już od jakiegoś czasu wiadomo, że studio Warner Bros. nie planuje trzeciej odsłony przygód Wonder Woman. W związku z nową produkcją pojawiły się plotki związane z postacią Amazonki, a konkretnie, że w jej rolę miałaby wcielić się Elizabeth Debicki.

Reklama

Aktorka australijskiego pochodzenia, która ma częściowo polskie korzenie i nie byłby to pierwszy komiksowy film, w którym wzięłaby udział, ponieważ mogliśmy już ją oglądać jako Ayeshę w "Strażnikach Galaktyki" w 2. i 3. części.  

Jednak James Gunn był zaskoczony takim pomysłem, gdy bezpośrednio go o to zapytano za pośrednictwem platformy Threads

"To pochodzi z witryny, która po prostu wymyśla różne rzeczy (uwielbiam pracować z Elizabeth, ale nigdy nawet nie przyszło mi to do głowy)" - odpowiedział reżyser.

"Paradise Lost": Nowy rozdział DC Universe

Trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek wersję Uniwersum DC bez postaci Wonder Woman. Dlatego możemy być pewni, że prędzej czy później zobaczymy tę postać na ekranach. "Paradise Lost" ma być telewizyjnym prequelem historii Diany, rozgrywającym się przed jej narodzinami.  

W animacji "Creature Commandos" ma pojawić się postać Circe (Anya Chalotra), jednej z najsłynniejszych przeciwniczek Wonder Woman w historii DC. Wygląda to jak prawdziwie jasne wskazówki, że Diana w tej czy innej formie jeszcze powróci.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: DC Comics | Wonder Woman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy