Reklama

James Cameron pozwany za "Avatara"

James Cameron - reżyser głośnego przeboju kinowego "Avatar", który zarobił na świecie już ponad 28 miliardów dolarów - został pod koniec czerwca oskarżony o "umyślne i celowe kopiowanie, rozpowszechnianie i wykorzystanie" zdjęć brytyjskiego artysty Rogera Deana.

Artysta twierdzi, że James Cameron musiał znać jego dzieła przed rozpoczęciem pracy nad "Avatarem". Dean uważa, że pływające wyspy i ogromne drzewa na fikcyjnej planecie Pandora bardzo przypominają jego własne obrazy.

W dokumentach prawnych Brytyjczyk, który opisuje siebie jako "międzynarodowego, wizjonerskiego artystę i projektanta", twierdzi, że Cameron "odwoływał się do jego sztuki w swoim filmie".

"Podobieństwo moich prac do tego, jak wygląda świat w filmie 'Avatar' jest znaczące i bezpośrednie. Zatem nie ma tu mowy o przypadkowym podobieństwie" - twierdzi Roger Dean.

Reklama

James Cameron powiedział publicznie, że po raz pierwszy wpadł na pomysł "Avatara" w 1995 roku.

Reżyser obecnie pracuje nad dwoma sequelami tego największego hitu 3D w historii kina. Pierwszy z nich ma zostać ukończony w 2015 roku.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: James Cameron | oskarżeni | Avatar (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy