Reklama

"Jak wywołałem byłą żonę": Judi Dench jako medium

Wspaniała, wielka dama brytyjskiego kina Judi Dench świętuje 9 grudnia swoje 86. urodziny i ani myśli o zwolnieniu tempa. Laureatka Oscara, dwóch Złotych Globów i dziewięciu nagród BAFTA już wkrótce na ekranach polskich kin w swojej najzabawniejszej roli w przebojowej komedii "Jak wywołałem byłą żonę".

Wspaniała, wielka dama brytyjskiego kina Judi Dench świętuje 9 grudnia swoje 86. urodziny i ani myśli o zwolnieniu tempa. Laureatka Oscara, dwóch Złotych Globów i dziewięciu nagród BAFTA już wkrótce na ekranach polskich kin w swojej najzabawniejszej roli w przebojowej komedii "Jak wywołałem byłą żonę".
Kadr z filmu "Jak wywołałem byłą żonę" /materiały prasowe

"Nietypowa gwiazda" - tak o Judi Dench w latach sześćdziesiątych pisał "The Guardian". I trafił w punkt. Ta znakomita aktorka nagrodzona Oscarem za rolę w "Zakochanym Szekspirze" nigdy nie pozwoliła się zaszufladkować i do dziś uosabia światowe aktorstwo najwyższej próby. Uwielbia ją nie tylko Wielka Brytania i Królowa Elżbieta II, która w latach osiemdziesiątych przyznała jej tytuł Damy, ale także cały świat, któremu znana jest przede wszystkim jako M z serii filmów o agencie 007. 

Judi Dench jest córką lekarza trupy teatralnej i irlandzkiej kostiumolożki, więc teatr po prostu był jej pisany. To tam stawiała pierwsze aktorskie kroki i wystąpiła już w wieku kilku lat w roli...węża. Miała przed sobą jednak dużo bardziej obiecujące role. Aktorskie szlify zdobywała w Central School of Speech and Drama, gdzie jej koleżanką z ławki była Vanessa Redgrave. Po studiach zagrała m.in. Ofelię, Julię oraz Lady Makbet stając się gwiazdą najbardziej prestiżowych londyńskich teatrów.

Reklama

Po karierze teatralnej, która przyniosła Judi Dench aż siedem statuetek najważniejszej brytyjskiej nagrody teatralnej Laurence’a Oliviera, przyszedł czas na kino. Była pierwszą kobietą, która została szefową Jamesa Bonda, wzorowaną na postaci Stelli Rimington. W jej karierze jednak nie brakuje także ciepłych ról, takich jak w filmie "Hotel Marigold" Johna Maddena o dojrzałych ludziach, którzy w jesieni życia nieoczekiwanie znajdują miłość. W międzyczasie aktorka zabłysnęła także w takich produkcjach jak "Iris", "Notatki o skandalu" czy "Tajemnice Filomeny".

Już wkrótce zobaczymy Judi Dench w jej najzabawniejszej roli w przebojowej komedii "Jak wywołałem byłą żonę", w której zagrała razem z Islą Fisher, Leslie Mann i Danem Stevensem. To historia zblazowanego pisarza, jego ambitnej ukochanej i ducha pierwszej żony uwikłanych w trójkąt pełen pasji, zazdrości i humoru, a Judi Dench wcieliła się w rolę medium, odpowiedzialnego za ten miłosny ambaras. "Jak wywołałem byłą żonę" to pełna barwnych intryg komedia na podstawie znakomitej sztuki Noëla Cowarda, wielkiego hitu londyńskiego West Endu i nowojorskiego Broadwayu, która od blisko osiemdziesięciu lat przyciąga do teatrów tłumy widzów, a na scenę i przed kamerę wielkie nazwiska. Premiera filmu w dystrybucji M2 Films zaplanowana jest na 29 stycznia 2021.

Ruth i Charles są na pozór idealnym małżeństwem. Pieniądze, sława, piękny dom i ocean wolnego czasu - każdy chciałby tak żyć. Jednak ich domowa idylla zostanie wkrótce przerwana. Pewnego dnia małżonkowie biorą udział w seansie spirytystycznym, w czasie którego zostaje przywołany duch ekscentrycznej Elwiry - byłej żony Charlesa. Od tej pory wszyscy muszą radzić sobie z zaskakującym miłosnym trójkątem. Między żonami iskrzy, Elwira nie chce odejść, Charles nie wie, co robić, a Ruth pragnie jak najszybciej pozbyć się swojej rywalki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jak wywołałem byłą żonę | Judi Dench
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy