Jak powstawał polski kandydat do Oscara?
Już jutro na ekranach polskich kin zadebiutuje "Rewers" - polski kandydat do Oscara i zwycięzca tegorocznego festiwalu w Gdyni. Film, który zachwycił publiczność i olśnił krytyków, powstał w ciągu zaledwie 30 dni. Błyskotliwe pomysły rodziły się z minuty na minutę.
Znaczna część akcji filmu rozgrywa się w latach pięćdziesiątych XX wieku. Autor zdjęć, Marcin Koszałka, pracował na czarno-białym negatywie. Co ciekawe, w realizacji zdjęć wykorzystywał najnowsze rozwiązania operatorskie, ponieważ sam "Rewers" jest historią opowiedzianą ze współczesnej perspektywy.
Większość materiału nakręcono w specjalnie zbudowanej scenografii, zaprojektowanej przez Magdalenę Dipont. Dla potrzeb filmu odtworzono na przykład oryginalne obrotowe drzwi z lat pięćdziesiątych.
Podwójny plan czasowy wymagał również niezwykle skomplikowanej i czasochłonnej charakteryzacji. Efekt "postarzonej" o pięćdziesiąt lat Agaty Buzek to rezultat precyzyjnej pracy Waldemara Pokromskiego. Zanim aktorka mogła wejść na plan, musiała spędzać kilka godzin w charakteryzatorni.
Przypomnijmy, że czarną komedię, zrealizowaną na podstawie scenariusza Andrzeja Barta, uhonorowano w Gdyni sześcioma nagrodami. Oprócz Złotych Lwów, były to wyróżnienia za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą - dla Agaty Buzek, dla najlepszego aktora drugoplanowego - Marcina Dorocińskiego oraz najlepsze zdjęcia, muzykę i charakteryzację. Film zdobył też nagrodę publiczności i dziennikarzy.
Przeczytaj nasz wywiad z Borysem Lankoszem, reżyserem filmu "Rewers"
W realizacji debiutu fabularnego Borysa Lankosza wzięli udział wybitni i doświadczeni aktorzy: Agata Buzek, Krystyna Janda, Anna Polony, Marcin Dorociński, Adam Woronowicz, Jerzy Bończak i Jacek Poniedziałek.
Zobaczcie jak powstawał ten niezwykły film: