Reklama

Jacob Elordi oskarżony o napaść. Policja prowadzi śledztwo

Jacob Elordi jest obecnie jednym z najpopularniejszych aktorów młodego pokolenia. 26-letni Australijczyk pracuje obecnie nad kilkoma projektami. Jednak niedawny incydent może zaważyć na jego przyszłości. Aktor został oskarżony o napaść.

Jacob Elordi: Przełomowe role młodego aktora

Wielka sława i światowa rozpoznawalność wkroczyła do życia Jacoba Elordiego, gdy wystąpił w filmie Netfliksa o tytule "The Kissing Booth". W tej amerykańskiej komedii romantycznej, niezbyt pozytywnie przyjętej przez krytyków, aktor wcielił się w postać Noaha Flynna, owianego złą sławą awanturnika, który przechodzi wielką transformację charakteru. Seria Netflixa doczekała się aż trzech części. 

Kolejnym przełomowym występem w karierze Jacoba Elordiego była rola w głośnym tytule HBO Max - "Euforia". Serial skupiał się na losach grupy problematycznych nastolatków. Elordi wcielił się w nim w postać socjopatycznego Nate'a Jacobsa. Do tej pory powstały dwa sezony, trzeci jest w trakcie produkcji.

Reklama

Jacob Elordi z pełnym przekonaniem może uznać rok 2023 za udany pod względem występów filmowych. W grudniu na platformie Prime Video zadebiutował nowy film z jego udziałem - "Saltburn". Elordi zagrał w nim rolę pierwszoplanową, a widzowie oszaleli nie tylko na punkcie filmu, ale także jego bohatera.

Jacob Elordi oskarżony o napaść

Aktor promuje obecnie film "Priscilla" Sofii Coppoli, w którym wcielił się w legendarnego Elvisa Presleya. To właśnie podczas jednego z wywiadów doszło do zdarzenia, które może przekreślić jego dalszą karierę. Według informacji m.in. "The Daily Guardian", w jednym z hoteli na obrzeżach Sydney aktor spotkał się z prezenterem i producentem radiowym Joshua Foxem. Mężczyzna poprosił popularnego aktora o... wodę z jego kąpieli. Nawiązał tym samym do sławnej już sceny z "Saltburn", w której bohater grany przez Barry'ego Keoghana pije wodę z kąpieli bohatera, w którego wcielał się Elordi.

Fox zażartował, że chce sprezentować tę wodę prowadzącej program "The Kyle & Jackie O Show". Prośba producenta nie spodobała się Elordiemu, a między mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań. O całym zdarzeniu poinformował na antenie radia sam Fox. 32-latek puścił również nagranie, na którym słychać Elordiego proszącego o zaprzestanie nagrywania. Według Foxa chwilę później aktor miał rzucić się na niego, pchnąć na ścianę i dusić. Fox odmówił skasowania nagrania, ponieważ chciał zachować je jako dowód.

W sprawie napaści prowadzone jest obecnie śledztwo, co potwierdziła australijska policja. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jacob Elordi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy