Reklama

Jackie Chan broni igrzysk

Chiński aktor Jackie Chan jest zdania, że igrzyska olimpijskie w Pekinie nie powinny być wykorzystywane do politycznych protestów.

Chan przebywa w Pekinie, aby promować swój najnowszy film "The Forbidden Kingdom". Jak mówi, olimpiada jest wyrazem "jedności, miłości i pokoju", więc nie powinna być wykorzystywana do prezentacji swoich politycznych poglądów.

Sierpniowe igrzyska olimpijskie w Pekinie stały się obiektem krytyki i protestów na całym świecie z powodu łamania praw człowieka w Chinach, polityki Chin wobec władz Sudanu oraz sytuacji w Tybecie.

"Niektórzy chcieliby wyrazić swoje opinie, ale uważam, że nie można tego robić w odniesieniu do igrzysk" - uważa Chan.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jackie Chan | olimpijskie | Igrzyska Olimpijskie | igrzysk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy