Iza Kuna: Powrót do Szkoły Filmowej
Nigdy nie bała się stawiać przed sobą ambitnych celów. Nawet ryzykownych. Właśnie podjęła się kolejnego zadania.
Zawsze spełniała swoje marzenia, może dlatego, że nie bała się nowych wyzwań. Właśnie z tego powodu Izabela Kuna (43 l.) przed laty spróbowała swych sił na egzaminach do łódzkiej Szkoły Filmowej.
Będąc studentką, każde wakacje spędzała w Norwegii, gdzie sprzątała, malowała i pilnowała dzieci. W ten sposób zarabiała na utrzymanie w czasie roku akademickiego. - Miło było pójść do Pewexu i kupić sobie spodnie dżinsowe. Na tamte czasy takie zakupy to był prawdziwy high life - wspomina czasy, kiedy mieszkała w Łodzi.
Dzisiaj aktorka ma szansę wrócić do miasta, w którym wszystko się zaczęło. Tam, gdzie przeżyła pierwszą miłość, gdzie robiła pierwsze zakupy w drogich sklepach i pierwszy raz stanęła przed kamerą. Pani Izabela otrzymała właśnie propozycję powrotu do łódzkiej filmówki w roli nauczyciela sztuki aktorskiej.
- To dla niej nowe wyzwanie, ale przecież Iza właśnie to lubi najbardziej - zapewnia jej dobra przyjaciółka.
Aktorkę już dawno kusiła taka możliwość, ale najpierw musiała odchować swojego małego synka. Dzisiaj, kiedy Staś ma już 4 latka, jego mama jest gotowa, by na kilka dni wyjeżdżać z domu na zajęcia ze studentami. Przy okazji będzie to sentymentalny powrót do przeszłości.
- Dla Izy to ważne, właśnie w Łodzi zaczęła spełniać swoje marzenia, co doprowadziło ją do miejsca, w którym jest dzisiaj - dodaje jej przyjaciółka.
KP
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!