InteriaMovie: Pop! Świąteczne filmy to nie tylko Mikołaj: strach czeka za rogiem
Filmowe emocje w okresie świąt to nie tylko choinka i Mikołaj, ale także zaskakujące produkcje pełne mroku i niespodziewanych wydarzeń. W najnowszym odcinku "InteriaMovie: Pop!" przyjrzeliśmy się naszym ulubionym świąteczno-filmowym tradycjom!
Święta często wzbudzają w nas nostalgię i chętnie wracamy do naszych ulubionych produkcji, nieważne, ile razy w życiu już je oglądaliśmy. W najnowszym odcinku podcastu "InteriaMovie: Pop!" postanowiliśmy przyjrzeć się naszym ulubionym świątecznym tradycjom oraz fenomenowi "Kevina samego w domu", bez którego większość Polaków nie wyobraża sobie świątecznej atmosfery.
Naszą rozmowę zaczęliśmy od kultowej produkcji, jaką jest "Kevin sam w domu". 8-letni Kevin McCalister (Macaulay Culkin) staje się "panem na włościach", gdy jego rodzina w ferworze pakowania zapomina go zabrać na świąteczne ferie. To, co z pozoru wydawało się być spełnieniem marzeń stało się prawdziwym utrapieniem.
Jednak jak to się stało, że akurat ta produkcja stała się na tyle kultowa, że od ponad 25 lat telewizja Polsat serwuje nam coroczny seans? Na to pytanie odpowiedział nam Jakub Izdebski i zachęcamy do zobaczenia całej wypowiedzi w materiale poniżej.
Tematyka świąteczna, jak to z wieloma motywami bywa, stała się obiektem różnych interpretacji, przeróbek, a czasem całkowicie odjechanych twistów. Mikołaje to nie tylko pocieszni brodacze z workiem prezentów, a czerwień ich strojów bierze się raczej z przelanej krwi.
W trakcie rozmowy przyjrzeliśmy się naszym ulubionym, ale nieoczywistym przedstawieniom świąt. David Harbour wcielający się w Świętego Mikołaja już brzmi intrygująco, ale gdy dodamy do tego grupę najemników, która bierze na zakładników pewną rodzinę, otrzymamy wręcz wybuchową (i krwawą) mieszankę zatytułowaną "Dzika noc".
Jednym z najnowszych i najbardziej szalonych interpretacji Świętego Mikołaja jest tegoroczny hit "Terrifier 3" w reżyserii Damiena Leone. W roli szalonego klauna Arta ponownie widzimy niezastąpionego Davida Howarda Thorntona. W świecie "Terrifiera" pewne są tylko dwie rzeczy: święta Bożego Narodzenia i to, że Art zawsze powróci do żywych.
Tym razem przerażająca istota przebiera się w strój Mikołaja a w swoim worku zamiast prezentów, nosi sprzęt specjalnie dobrany do jak największego zadawania bólu. Ale czy tym razem uda się go powstrzymać na dobre? Zachęcamy do seansu, ale ostrzegamy - to produkcja dla osób o mocnych nerwach.
W trakcie rozważań i dyskusji sięgnęliśmy po nasze ulubione filmowo-świąteczne tradycje i produkcje, do których regularnie powracamy. Powstała także nasza prywatna Top lista, na której znalazły się takie tytuły jak nominowana do Oscara animacja z 2019 roku zatytułowana "Klaus", kultowa "Szklana Pułapka" znana także jako najbardziej świąteczny film, "Cud na 34. ulicy" z oscarową rolą Edmunda Gwenna, "Charlie i fabryka czekolady", "Opowieści z Narnii" oraz pojawiające się w każdym zestawieniu i kochane przez wielu"Holiday".
Zapraszamy do nadrobienia świątecznych produkcji oraz do zobaczenia pełnego odcinka podcastu!