"Imagine": Inne zmysły

Akcja "Imagine" - wspólnej produkcji Polski, Francji, Wielkiej Brytanii i Portugalii - toczy się w klinice dla niewidomych w Lizbonie. - To historia wielopłaszczyznowa, film o postrzeganiu świata wokół nas, a jednocześnie opowieść o miłości - powiedział reżyser po piątkowym pokazie prasowym w Warszawie.

Na ubiegłorocznym Warszawskim Festiwalu Filmowym "Imagine" zdobyło Nagrodę Publiczności i nagrodę za najlepszą reżyserię. Jakimowski podkreślał wtedy, że "osoby widzące nie są w dużo lepszej sytuacji poznawczej od niewidomych".

- My, widzący, również nie możemy zobaczyć wielu tych rzeczy, które nas interesują, a które są kluczowe, by zrozumieć świat dookoła. W tym sensie sytuacja niewidomych dobrze oddaje sytuację ludzi w ogóle. Ludzie często postrzegają zdarzenia, jednak ich nie rozumieją lub nie zwracają na nie uwagi. Często jest w życiu tak, że obserwujemy jakieś zdarzenia, lecz nie pojmujemy, co oznaczają. Nie rozumiemy ich do końca, a wydaje się nam, że wszystko jest oczywiste i proste. Ponadto w wielu sytuacjach między ludźmi nie możemy rozpoznać najprostszych uczuć innych osób - mówił reżyser.

Główni bohaterowie "Imagine" to dwoje dorosłych niewidomych - instruktor i jego pacjentka - którzy zakochują się w sobie podczas zajęć w klinice. Ich role grają ich Brytyjczyk Edward Hogg i pochodząca z Rumunii, a od lat mieszkająca w Niemczech Alexandra Maria Lara. Instruktor pochodzi z Wielkiej Brytanii. W klinice w Lizbonie uczy pacjentów orientacji w przestrzeni techniką echolokacji, polegającą na rozpoznawaniu otoczenia w oparciu o odbicie dźwięku. Sam także jest niewidomy. Pacjentom tłumaczy, że również człowiek niewidomy potrafi "zobaczyć" wiele rzeczy. Zwraca jednocześnie uwagę, że w przypadku ludzi, którzy niewidomi nie są, "patrzeć" nie zawsze równoznaczne jest z "widzieć".

Podopieczni instruktora to dzieci, młodzież i osoba dorosła - Niemka Ewa, wrażliwa i zamknięta w sobie. Kobieta marzy, by wyjść pewnego dnia na ulicę i móc poruszać się po mieście bez konieczności wspomagania się laską dla niewidomych. Instruktor zostaje jej przewodnikiem. Uczy Ewę, jak rozpoznawać otoczenie bez używania wzroku, wsłuchując się w dźwięki, czując zapachy. Hogg i Lara długo przygotowywali się do ról osób niewidomych. Hogg przez wiele tygodni, w Londynie, brał udział w ćwiczeniach, które prowadził z nim niewidomy Hiszpan. Lara także miała nauczycielkę, młodą niewidomą Niemkę z Berlina.

Razem z odtwórcami głównych ról w filmie wystąpili niewidomi - dzieci i młodzież z Wielkiej Brytanii, Portugalii i Francji. - Trudno było im sprostać wymogom pracy na planie, jednak wysiłek włożony w formowanie z nich aktorskiej grupy opłacił się. Niewidome dzieci bardzo wiele wniosły do tego filmu - swoją osobowością, podejściem do pracy, poczuciem humoru i zrozumieniem dla tego, co robimy - mówił Jakimowski.

Bohaterowie "Imagine" muszą radzić sobie w życiu "bez obrazu świata 'skonstruowanego' przez wzrok", kierują się innymi zmysłami. - Nie musimy widzieć drugiej osoby, znać jej wyglądu, żeby się w niej zakochać - podkreślił reżyser, mówiąc o relacji między dwójką głównych bohaterów.

Muzykę do "Imagine", nagraną częściowo w Berlinie, skomponował Tomasz Gąssowski. Jego kompozycje wykonali następnie cenieni artyści, wśród nich: berliński perkusjonista związany z zespołem Dead Can Dance David Kuckhermann, skrzypek jazzowy Adam Bałdych, wirtuoz gitary flamenco Leszek Potasiński, gitarzysta zespołu Brathanki i Grzegorza Turnaua Jacek Królik oraz gitarzysta i mandolinista Leszek Matecki, pracujący na co dzień z Moniką Brodką. Przy nagrywaniu ścieżki dźwiękowej wykorzystano oryginalne instrumenty, m.in. hang drum i vioarę, na których na potrzeby filmu zagrali Kuckhermann i Bałdych.

- Hang drum odkryłem w Barcelonie. Zobaczyłem, jak ktoś na ulicy gra na takim instrumencie. Jest to instrument perkusyjny, podobny do odwróconej metalowej misy. Gra się na nim palcami, czasem w rękawiczkach - opowiadał Gąssowski. Vioara to z kolei rumuński instrument smyczkowy, połączenie skrzypiec i trąbki - tłumaczył. Muzyka z "Imagine" znajdzie się na płycie, która trafi do sprzedaży w związku z premierą filmu - zapowiedział kompozytor.

Jakimowski, który w dorobku m.in. filmy "Zmruż oczy" (2003) i "Sztuczki" (2007, nagrodzone m.in. Złotymi Lwami w Gdyni), zrealizował "Imagine" na podstawie własnego scenariusza. Autorem zdjęć do filmu jest Adam Bajerski.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!