"Ida" i "W ukryciu": Najlepsze polskie filmy sezonu?
15 produkcji, w tym polskie - "Ida" Pawła Pawlikowskiego i thriller erotyczny Jana Kidawy-Błońskiego "W ukryciu" - wystartuje w Konkursie Międzynarodowym na 29. Warszawskim Festiwalu Filmowym (WFF), który potrwa od 11 do 20 października - ogłosili organizatorzy.
- To, moim zdaniem, dwa najlepsze filmy polskie, które pojawiły się w tym sezonie - ocenił na środowej konferencji prasowej w stolicy, prezentując program festiwalu, dyrektor WFF Stefan Laudyn.
Akcja "Idy" - nagrodzonej tegorocznymi Złotymi Lwami w Gdyni - toczy się na początku lat 60. XX wieku. Anna, nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie, przed złożeniem ślubów musi poznać Wandę, swoją jedyną żyjącą krewną. Wanda mówi dziewczynie, że jest Żydówką. Obie kobiety wyruszają w podróż, która ma im pomóc nie tylko w poznaniu tragicznej historii ich rodziny, ale także prawdy o własnej tożsamości. W bohaterki tej historii wcieliły się Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska.
Główne role w thrillerze "W ukryciu" zagrały z kolei Magdalena Boczarska i Julia Pogrebińska. Film, z akcją osadzoną w czasie II wojny światowej w Radomiu, jest opowieścią o bardzo silnej więzi emocjonalnej między dwiema młodymi kobietami: Janiną - mieszkającą z ojcem wrażliwą wiolonczelistką, i Ester - Żydówką ukrywającą się w piwnicy pod ich mieszkaniem w czasie okupacji. Duża część filmu rozgrywa się w zamkniętych, wręcz klaustrofobicznych pomieszczeniach.
- To wyjątkowy film w mojej długiej reżyserskiej karierze - przyznał na konferencji Jan Kidawa-Błoński. Jest to thriller erotyczny - zwrócił uwagę reżyser. Magdalena Boczarska zaznaczyła z kolei, że nagości na ekranie będzie mało. - Wojna stała się pretekstem do przedstawienia historii dwóch kobiet. "W ukryciu" to opowieść o gigantycznych uczuciach, wielkiej namiętności, a zarazem film, w którym słowo kocham nie pada ani razu - opowiadała aktorka. Boczarska dodała, że jest to film "bardzo wymuskany" pod względem estetycznym, "ze wspaniałymi kostiumami i świetnymi zdjęciami".
Światowa premiera thrillera "W ukryciu" odbędzie się na początku października na prestiżowym festiwalu w Busan w Korei Południowej (18. Busan International Film Festival, 3-12 października). W Warszawie odbędzie się premiera europejska.
Inne produkcje, które będą walczyć o nagrodę w Konkursie Międzynarodowym na 29. WFF to m.in.: "Bardzo niespokojne lato" (reż. Anca Damian; Rumunia, Czechy, Szwecja, Wlk. Brytania), "Miłość jest ślepa" (reż. Ilmar Raag; Estonia), "Pies" (reż. Amir Toodehroosta; Iran), "Powrót przyjaciół: znowu razem" (reż. Hiroshi Shimizu; Japonia), "Ulica pułapka" (reż. Vivian Qu; Chiny).
"Bardzo niespokojne lato" to błyskotliwa adaptacja prozy Philipa O Ceallaigha. Granica między rzeczywistością i fikcją zaciera się w tej historii. Bohater, dziennikarz, dostaje od byłej dziewczyny opowiadanie, w którym jest ona prostytutką i chce się z nim przespać. "Miłość jest ślepa" jest z kolei niecodzienną love story, a zarazem opowieścią o relacjach łączących mieszkanców małej wsi. Wstydliwa i nieśmiała 30-latka zostaje znaleziona przez rodzinę - roztrzęsiona - pod łóżkiem miejscowego kobieciarza i pijaka. Co naprawdę stało się w nocy - będzie zastanawiał się widz.
"Przywódcy religijni Iranu grzmią, że przyjaźń z psem to ślepe powielanie wulgarnej kultury Zachodu, obok amerykańskich filmów, muzyki pop, dżinsów i smartfonów. Tymczasem po Teheranie wędruje samotny pies" - tak organizatorzy festiwalu opisują film "Pies".
"Powrót przyjaciół: Znowu razem" to sequel "Powrotu przyjaciół", japońskiego hitu, który w 1996 r. wyreżyserował Takeshi Kitano. W filmie Hiroshiego Shimizu dwóch przyjaciół, bokser i członek yakuzy, spotka się po latach. "Ulica pułapka", film produkcji chińskiej, to - jak określają go organizatorzy festiwalu - "kafkowski thriller, w którym poznajemy chińską wersję życia pod ciągłą obserwacją". "On pracuje przy powstawaniu cyfrowych map topograficznych. Spotyka ją. Kiedy chce się znów z nią spotkać, nie może jej odnaleźć, a ulica, na której się spotkali zniknęła z systemu" - czytamy w opisie.
Oprócz Konkursu Międzynarodowego, odbędzie się m.in. Konkurs 1-2 dla filmowców-debiutantów. Walczyć w nim będzie m.in. historia pt. "Heavy Mental", opowiedziana przez polskiego reżysera Sebastiana Buttnego. "Szczery, bezpretensjonalny obraz nastroju i ducha współczesnych 30-latków żyjących w Polsce - z ich rozterkami, poczuciem humoru, pragnieniami oraz zatopieniem w paradoksach tak zwanego normalnego życia" - czytamy w opisie.
W konkursie filmów dokumentalnych wystartuje natomiast m.in. poświęcony Agnieszce Holland i jej powiązaniom z Czechami "Powrót Agnieszki H." (reż. Krystyna Krauze i Jacek Petrycki).
Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Producentów Filmowych (FIAPF) zaliczyła WFF do 14 najważniejszych festiwali filmowych na świecie, obok m.in. Cannes, Berlina i Wenecji. WFF jest jednocześnie jedną z głównych wizytówek kulturalnych polskiej stolicy. W tym roku seanse będą się odbywać w Kinotece i Multikinie Złote Tarasy. Publiczność obejrzy 207 filmów z 57 krajów.
Obraz, który uroczyście otworzy festiwal, to brytyjsko-włoskie "Zatrzymane życie" - poruszający, a zarazem nie pozbawiony dozy humoru dramat o samotności i potrzebie przynależności. Reżyser Uberto Pasolini znany jest w środowisku jako producent mającego wielu fanów filmu "Goło i wesoło" z 1997 r. Za "Zatrzymane życie" przyznano pięć nagród na tegorocznym festiwalu w Wenecji, w tym nagrodę dla najlepszego reżysera w sekcji Orizzonti.
Filmem zamknięcia 29. edycji WFF będzie komedia erotyczna Romana Polańskiego "Wenus w futrze". Pytany, czy w związku z tą projekcją reżyser przyjedzie do Warszawy, Stefan Laudyn odparł: - Wysłałem zaproszenia do Romana Polańskiego i jego małżonki Emmanuelle Seigner, która gra w tym filmie główną rolę, ale na razie pozostały one bez odpowiedzi.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!