Reklama

Ian McKellen spadł ze sceny. Jaki jest stan aktora?

Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas spektaklu w londyńskim Teatrze Noël Coward. Sir Ian McKellen potknął się o jeden z rekwizytów i spadł ze sceny. Przedstawienie przerwano, a 85-letni aktor został zabrany do szpitala.

McKellen wcielał się w Falstafa w "Player Kings" - sztuce łączącej fabuły dwóch części "Henryka IV" Williama Szekspira. W czasie jednej ze scen doszło do pojedynku między bohaterami. McKellen krążył wokół walczących, gdy nagle potknął się i spadł ze sceny. 

Upadek Iana McKellena: Jaki jest stan zdrowia aktora?

Według świadków wydarzenia, cytowanych przez telewizję BBC, wszystko wyglądało "bardzo dramatyczne". Aktor wołał o pomoc, natomiast widzowie zostali szybko ewakuowani z sali teatralnej. McKellena, znanego między innymi z roli Gandalfa w trylogiach "Władcy Pierścieni" i "Hobbita", przewieziono do szpitala.

Reklama

Jak podali przedstawiciele Teatru Noël Coward, "lekarze zapewnili, że Ian jest w dobrym humorze i szybko wróci do zdrowia". By dać mu czas do odpoczynku, odwołano przedstawienie zaplanowane na wieczór 18 czerwca 2024 roku. W oświadczeniu władze Teatru podziękowały także obecnym na spektaklu lekarzom, którzy od razu zareagowali na upadek aktora. 

Sztuka "Player Kings" zadebiutowała na West Endzie w kwietniu 2024 roku. Zaplanowano, że będzie wystawiana przez 12 tygodni.

Ian McKellen: Kolejny raz odwołuje występ z powodu wypadku

25 maja 2024 roku Ian McKellen skończył 85 lat. Urodzony i wychowany w przemysłowej okolicy na północy Anglii, profesjonalnie zajmuje się aktorstwem od 1961 roku. Widzowie kojarzą przede wszystkim jego role filmowe: Gandalfa z "Władcy Pierścieni", Magneto z serii "X-Men", reżysera Jamesa Whale'a w "Bogach i potworach", za którego wykreowanie otrzymał pierwszą nominację do Oscara w swojej karierze. 

McKellen wyrobił sobie markę dzięki występom teatralnym. Na deskach The Royal Shakespeare Company wcielał się w najważniejszych bohaterów sztuk Szekspira, między innymi Makbeta, Romea i Iago. 

Nie jest to pierwszy raz, gdy McKellen był zmuszony odwołać przedstawienie z powodu wypadku. W 2018 roku aktor odniósł niegroźną kontuzję, gdy biegł na pociąg. Z jej powodu musiał odwołać swój występ w "Królu Learze" w London’s Duke of York Theatre. Nie chcąc rozczarować widzów, którzy kupili już bilety, McKellen pojawił się na scenie w ramach sesji Q&A, podczas której odpowiadał na pytania publiczności. 

INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Ian McKellen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy