Reklama

Hugh Jackman: Nie spodziewałem się, że to otworzy mi drzwi do kariery

Laureat Złotego Globu Hugh Jackman w najnowszym wywiadzie wspomina swój debiut w Hollywood. "'X-Men'? Znajomi w branży radzili mi, żebym rozglądał się za innym filmem" - zdradza Jackman.

Laureat Złotego Globu Hugh Jackman w najnowszym wywiadzie wspomina swój debiut w Hollywood. "'X-Men'? Znajomi w branży radzili mi, żebym rozglądał się za innym filmem" - zdradza Jackman.
Hugh Jackman nie spodziewał się, że zagra Wolverine'a aż dziewięć razy /Everett Collection update HDD December 2012 /Getty Images

Początki kariery Hugh Jackmana sięgają lat 90. Grywał wówczas głównie w teatrze, później zaczął występować w telewizji. Popularnością cieszył się jedynie w rodzinnej Australii.

Wszystko zmieniło się w 2000 roku, kiedy przyjął propozycję zagrania w filmie "X-Men" w reżyserii Bryana Singera. Rola Wolverina, superbohatera znanego z komiksów Marvel Comics, okazała się trampoliną do sukcesu i międzynarodowej sławy. Jak wspomina dziś Jackman, nie spodziewał się, że film okaże się tak ogromnym hitem, a w słynnego komiksowego mutanta wcieli się na ekranie aż dziewięć razy.

"To był mój pierwszy film po przyjeździe do Ameryki. Muszę przyznać, że nie wiązałem z nim dużych nadziei. Znajomi w branży radzili mi, żebym rozglądał się za innym filmem, na wypadek, gdyby ten nie wypalił, co wszyscy podejrzewali. Kręciłem się więc po Los Angeles, chodziłem na różne przesłuchania, aby mieć coś w zanadrzu. Byłem przygotowany na to, że ta produkcja okaże się klapą. Otrzymałem wtedy kolejną rolę. Pomyślałem: 'Dzięki Bogu!. Dostałem jeszcze jedną szansę'" - przyznał szczerze Jackman, goszcząc w jednym z ostatnich odcinków programu "Good Morning America".

Reklama

Produkcja okazałą się tymczasem wielkim kasowym hitem, który zarobił na całym świecie przeszło 300 milionów dolarów. Z czasem przerodził się w filmową serię należącą do najpopularniejszych franczyz wytwórni 20th Century Fox.

"Kiedy "X-Men" trafił do kin, nikt nie spodziewał się, że będzie cieszyć się tak olbrzymią popularnością. Nie przypuszczałem wtedy, że zagram swoją postać dziewięć razy. To dla mnie wciąż niesamowicie zaskakujące i ekscytujące. Jestem bardzo wdzięczny naszym fanom" - dodał australijski gwiazdor.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Hugh Jackman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy