Hoskins w sequelu "Królika Rogera"
Bob Hoskins wystąpi w sequelu hitu z 1988 roku - "Kto wrobił królika Rogera?". Aktor jest jednak sceptyczny, jeśli chodzi o pełną animację najnowszego filmu.
Co prawda w ubiegłym roku 67-letni aktor zapowiedział, że "nie planuje" już żadnych filmów, jednak teraz przyznał, że pojawi się na ekranie po raz kolejny i to w roli detektywa Eddiego Valianta, postaci z kreskówki, która przyniosła mu dużą popularność.
Uczestnictwo w projekcie nie zmienia faktu, że Hoskins jest zaniepokojony planami producentów, by zrezygnować z innowacyjnej formy pierwowzoru (łączącego animację rysunkową z żywymi aktorami) na rzecz pełnej animacji.
"Nie wiem jak to zadziała. Forma, którą chcą przyjąć jest identyczna, jak ta z ostatniej 'Opowieści wigilijnej' z 2009 roku. Problem polega na tym, że postaci z 'Królika Rogera' wyglądają jak wycięte z kreskówki, jak więc włożyć kreskówkę w ramy komputerowej animacji? Nie wiem jak mają zamiar to rozwiązać"- Hoskins wyznał brytyjskiemu "Daily Telegraph".