Reklama

Hollywoodzkie gwiazdy w czasie pandemii robią na drutach

Zapowiedziana niedawno narodowa kwarantanna sprawi, że jeszcze więcej czasu będziemy spędzać w domach, z których i tak przez ostatnie miesiące wychodziliśmy rzadko. Jeśli szukacie zajęcia, które pozwoli wam wypełnić te długie zimowe wieczory, możecie sięgnąć po wełnę i druty. Własnoręczne robienie szalików czy czapek stało się w czasie lockdownu ulubionym zajęciem hollywoodzkich sław. Poleca je sama Meryl Streep.

Zapowiedziana niedawno narodowa kwarantanna sprawi, że jeszcze więcej czasu będziemy spędzać w domach, z których i tak przez ostatnie miesiące wychodziliśmy rzadko. Jeśli szukacie zajęcia, które pozwoli wam wypełnić te długie zimowe wieczory, możecie sięgnąć po wełnę i druty. Własnoręczne robienie szalików czy czapek stało się w czasie lockdownu ulubionym zajęciem hollywoodzkich sław. Poleca je sama Meryl Streep.
Maryl Streep od lat robi na drutach /Elisabetta Villa /Getty Images

Robienie na drutach ma kilka zalet. Pierwsza - w tym sezonie wydziergane szale, poncza, swetry są modne. Wykonane z włóczki elementy garderoby widać było na wybiegach wielu projektantów podczas pokazów kolekcji na tegoroczny zimowy sezon. Drugą zaletą jest to, że robienie na drutach wymaga skupienia, dzięki czemu odciąga uwagę od pandemii, która od tygodni budzi w nas niepokój. Eksperci są zgodni, że robienie na drutach jest świetnym środkiem redukującym stres, bo zmusza do skoncentrowania się na wykonywanym zadaniu, a jednocześnie przynosi namacalny efekt.

Reklama

Nic dziwnego, że w tym roku hasztag "knitting" został użyty na Instagramie ponad 18 milionów razy. Wzrost popularności tą formą spędzania czasu zauważyli twórcy popularnych profili poświęconych robótkom ręcznym. Pepita Marin i Alberto Bravo, założyciele profilu We are knitters, wskazują na rozmowie z "Forbes", że od marca ich zasięg na Instagramie wzrósł o ponad 50 procent. Sami twierdzą, że robienie na drutach można nazwać jogą XXI wieku. Ich zdaniem pandemia pokazała, że to nie jest jedynie slogan.

Zwolenniczką walki ze stresem przy pomocy włóczki i drutów jest Meryl Streep. Jakiś czas temu w programie Jamesa Cordena aktorka z dumą zaprezentowała swoją torbę wypełnioną przyborów do robótek ręcznych. Używa jej od 1967 roku. Z przepastnej torby Streep wyjęła okazałą kolekcję kolorowych drutów, w różnych rozmiarach, książki i katalogi na których się wzorowała. Przy okazji tej prezentacji aktorka opowiedziała kilka anegdot. Zdradziła, że wykonała m.in. męską kamizelkę, którą sprezentowała swojemu tacie, pokazała również wzór męskiego swetra. "Zaczęłam go robić z myślą o moim chłopaku z ogólniaka, ale gdy go skończyłam otrzymał go mój chłopak na studiach" - żartowała.

Jej dzieła z włóczki można podziwiać też na ekranie. Szal, który Streep nosi w filmie "Wątpliwość" zrobiła sama. Jak przyznała w rozmowie z BBC, większość czasu na planie spędziła, robiąc na drutach. W tym filmie z 2008 roku wystąpiła też Amy Adams, która podpatrywała, co Streep robi w przerwach między ujęciami, a potem - za jej namową, sama zaczęła robić na drutach. "Dla mnie to czas, kiedy mogę zebrać myśli, trochę pokontemplować. To rodzaj porządków. Uwielbiam siedzieć na krześle w salonie i robić na drutach" - przyznaje aktorka, która dzięki Streep zyskała nowe hobby.

Lista gwiazd, która chętnie spędza czas w ten sposób jest dość okazała. Miłośniczką robienia na drutach od lat jest Julia Roberts. To hobby aktorki stało się tematem żartu na planie filmu "Larry Crowne". Tom Hanks postanowił na powitanie aktorki zrobić jej psikusa. Namówił mężczyzn z obsady i ekipy filmowej, aby nauczyli się podstawowych ściegów. Gdy Roberts po raz pierwszy przyszła na plan, zastała męską część ekipy robiącą na drutach.

Dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że do grona fanów robótek ręcznych należy też Ryan Gosling. Aktor ujawnił w rozmowie z "GQ Australia", że uwielbia robić na drutach, a zaczął się tego uczyć w trakcie zdjęć do filmu "Miłość Larsa". Przyznał też, że to dla niego świetny sposób na relaks. "Gdybym miał zaprojektować idealny dzień, to właśnie tak bym go spędził. I na koniec dostajesz miły prezent, który możesz zatrzymać dla siebie albo wręczyć komuś, kto marzy o krzywym szaliku" - dodał ze śmiechem.

Jeśli poszukujemy wskazówek dotyczących tego, jak zacząć robić na drutach, to o poradę możemy poprosić polską aktorkę Adriannę Biedrzyńską. Aktorka od lat robi na drutach i szydełkuje, a swoją wiedzą chętnie dzieli się na Instagramie. Zarówno we wpisach, jak i filmikach aktorka doradza od czego zacząć, po jakie włóczki i druty sięgać. A do robótek ręcznych, jako sposobu na relaks i kreatywne spędzenie czasu, zachęca wszystkich.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy