Holland i Zanussi w czołówce
Najnowsze projekty Agnieszki Holland i Krzysztofa Zanussiego otrzymały najlepsze oceny ekspertów w kolejnej sesji Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF), rozpatrującej wnioski o dofinansowanie produkcji filmowych.
"Prawdziwa historia Juro Janosika i Tomasa Uhorczika" rodzinnego duetu Agnieszka Holland/Katarzyna Adamik oraz "Jadwiga Andegawenka" Krzysztofa Zanussiego to dwa najwyżej ocenione z dofinansowanych projektów fabularnych. Holland i Adamik otrzymały jednak 2 miliony złotych, podczas gdy Krzysztof Zanussi dostał od PISF na swój historyczny dramat o milion więcej.
Wśród najhojniej obdarowanych projektów znalazła się także: "Wojna polsko-ruska pod flaga biało-czerwoną" Jana Jakuba Kolskiego (2 miliony złotych), familijne 'magiczne drzewo" Andrzeja Maleszki (2 miliony złotych) oraz "Miasto z morza" Andrzeja Kotkowskiego (3 miliony złotych).
Wśród projektów, które nie otrzymały funduszy, lecz przesunięte zostały do rozpatrzenia podczas następnej sesji znalazły się nowe pomysły Konrada Niewolskiego (komedia romantyczna "Od pełni do pełni"), Izabelli Cywińskiej ( ekranizacja prozy Olgi Tokarczuk "Otwórz oczy, już nie żyjesz"), czy Teresy Kotlarczyk ("Klasztor").
Liderem eksperckiego rankingu został jednak nowy projekt Roberta Glińskiego ."Świnki" to rozgrywająca się w przygranicznym Gubinie historia 16-letniego Tomka, który odkrywa, że jego koledzy sprzedają się za pieniądze niemieckim pedofilom. Chcąc spełnić kaprysy swojej dziewczyny, decyduje się przyłączyć do kolegów. Po brutalnym gwałcie, którego pada ofiarą? sam zaczyna organizować Niemcom młodych chłopców. Po jakimś czasie dowiaduje się, że jego dziewczyna,zostaje "świnką", co w przygranicznym slangu znaczy nastoletnia prostytutka?
Gliński nie dostał jednak w tej sesji żadnych pieniędzy, gdyż "zajęty jest aktualnie realizacją filmu Benek".