Henry Cavill trenuje do wyścigu
Muskularny aktor, który ostatnio wcielił się w role Sherlocka Holmesa i Wiedźmina, opublikował informację, że jest silny i wytrzymały nie tylko na planie filmowym. Henry Cavill wystartuje w "The Durrell Challenge 2020", czyli biegu na 13 km u wybrzeży Normandii.
Gwiazdor ogłosił, że bieg odbędzie się 27 września.
"Ciężko było mi dostosować się do biegania, ale zwiększam trening cardio ze sztangą we wczesnych godzinach porannych, by uzyskać dodatkową kondycję!" - oświadczył aktor.
Dla niewtajemniczonych: chodzi o to, że ograniczył pracę w siłowni z dużymi ciężarami, a za to trenuje dynamicznie z małym obciążeniem, ale prawie bez odpoczynku pomiędzy ćwiczeniami - by zwiększyć wydolność.
Tym samym Henry Cavill ujawnił, że... łatwo będzie go pokonać w wyścigu, bo muskulatura przydaje się jedynie na krótkich odcinkach: 100, 200 metrów.
W rzeczywistości - na skutek pandemii - Cavill wystartuje w wyścigu jedynie wirtualnie - czyli albo pobiegnie na swojej domowej bieżni, albo przebiegnie odcinek 13 km w miejscu, które sam sobie wybierze. Twierdzi jednak, że w tym przypadku nieważna jest forma a cel.
Celem jest zaś zebranie funduszy na ochronę gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem, czym zajmuje się organizacja Durrell Wildlife Conservation Trust. Ma ona w swoim logo ptaka dodo.