"Gambit królowej" - serial opowiadający o uzależnionej od środków uspokajających i alkoholu szachistce - został oparty na motywach powieści autorstwa Waltera Tevisa.
Jak się okazuje, przeniesieniem na ekran tej powieści zainteresowany był przed laty Heath Ledger , dla którego mógł to być reżyserski debiut. Plany pokrzyżowała jego tragiczna śmierć w 2008 roku. O niezrealizowanych planach Ledgera informował w 2008 roku "The Independent". Tuż po śmierci aktora na łamach tej gazety pojawił się tekst o jego pracach nad ekranizacją "Gambitu królowej". Scenariusz filmu miał napisać Allan Shiach, a w głównej roli Beth Harmon miała wystąpić znana z filmów "Pułapka" i "Juno" Ellen Page.
"Z pasję podchodził do tego pomysłu. Był intensywnym, pełnym zainteresowań młodym mężczyzną, co natychmiast mnie do niego przyciągnęło. Bez ustanku rozmawialiśmy o tym projekcie przez telefon. Pod koniec roku mieliśmy się w końcu spotkać" - wspominał Shiach.
Ledger nie ukrywał tego, że miał aspiracje reżyserskie. Jak przypomina portal "The Playlist", wyreżyserował kilka teledysków artystów takich jak Ben Harper czy N’fa. Chciał też nakręcić dokument o brytyjskim muzyku Drake’u. Wyreżyserował nawet teledysk do jednej z jego piosenek, ale pokazany został tylko dwa razy. Kończył się samobójstwem postaci granej przez Heatha Ledgera poprzez utopienie się w wannie.
Heath Ledger zmarł 22 stycznia 2008 roku. Powodem śmierci utalentowanego aktora było przypadkowe przedawkowanie leków. Na ukończeniu był właśnie film "Mroczny Rycerz", w którym wcielił się w rolę Jokera. Został za nią pośmiertnie nagrodzony Oscarem dla najlepszego aktora drugoplanowego.
Heath Ledger: Odszedł zbyt wcześnie 12
zobacz zdjęcia
Heath Ledger: Odszedł zbyt wcześnie
Jego role w filmach "Tajemnica Brokeback Mountain" i "Mroczny rycerz" przeszły do historii kina. Heath Ledger miał w chwili śmierci zaledwie 29 lat i stał u progu wielkiej kariery. "Był wyjątkowym talentem" - mówili o nim w Hollywood. Gdyby żył, 4 kwietnia 2019 roku obchodziłby 40. urodziny.
1 / 12
Heath Ledger
Źródło: Getty Images
Autor: Carlo Allegri
2 / 12
Urodzony w Australii Heath Ledger o aktorstwie marzył od dziecka. Rozpoczął karierę od roli kolarza-geja w telewizyjnym dramacie "Siódme poty" ("Sweat", 1996), rok później wcielił się w postać najlepszego przyjaciela gwałciciela w niskobudżetowym filmie "Żyć w Blackrock" ("Blackrock", 1997).
Po kilku rólkach w serialach, które zagrał w rodzinnej Australii, przerwał naukę i wyjechał do Hollywood. Jednak tu nie było łatwo o pracę i początkowo grywał niewielkie role. Sytuacja się zmieniła, gdy wygrał casting do filmu "Zakochana złośnica" (1999). Rola przystojniaka, który godzi się za pieniądze uwieść niedostępną kujonkę, sprawiła, że - zamknięty w sobie chłopak, ze smutnym uśmiechem na ustach - stał się... idolem nastolatek.
Na zdjęciu: Heath Ledger, David Krumholtz i Joseph Gordon-Levitt w filmie "Zakochana złośnica"
3 / 12
Jednak on chciał czegoś więcej. Szukał aktorskich wyzwań. Chciał grać z najlepszymi. Uznanie krytyki przyniosły mu role w kolejnych produkcjach: "Patriota" (2000), gdzie zagrał syna Mela Gibsona oraz "Czekając na wyrok" (2001), w którym wcielił się w postać zbuntowanego potomka Billy'ego Boba Thorntona.
Na zdjęciu: Heath Ledger i Mel Gibson w filmie "Patriota"
4 / 12
Był coraz bliżej aktorskiego szczytu. W 2005 roku zagrał, obok Jake'a Gyllenhaala, jedną z głównych ról w "Tajemnicy Brokeback Mountain" Anga Lee - poruszającej historii homoseksualnej miłości dwóch kowbojów. Film wzbudził kontrowersje i jednocześnie zachwyt na całym świecie. Kreacja Heatha Ledgera, który przejmująco zagrał kowboja-geja Ennisa del Mara, podbiła serca zarówno widzów, jak i krytyków. To, że skończyło się tylko na nominacji do Oscara, wielu uważa dziś za jeden z największych błędów Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Na zdjęciu: Billy Bob Thornton, Peter Boyle i Heath Ledger w filmie "Monster's Ball: Czekając na wyrok"
Źródło: East News
Autor: Album Online
5 / 12
Tego błędu nie popełniono trzy lata później. Za rolę Jokera w filmie "Mroczny rycerz" Ledger otrzymał Oscara. Ale to było już po śmierci aktora. W długiej historii Amerykańskiej Akademii Filmowej była to dopiero druga statuetka przyznana pośmiertnie.
Niektórzy uważają, że rola Jokera zabiła australijskiego aktora. "Całe noce myślał o tej roli. Nie mógł zasnąć. To go wykańczało" - wspominają koledzy z planu. "Bardzo tęsknił za córką" - dodają inni. Tuż przed rozpoczęciem prac nad "Mrocznym rycerzem" rozstał się z jej matką, aktorką Michelle Williams, którą poznał na planie "Tajemnicy Brokeback Mountain".
Na zdjęciu: Shannyn Sossamon i Heath Ledger w filmie "Zjadacz grzechów"
Źródło: East News
Autor: 20TH CENTURY FOX / VOLLMER, JURGEN / AlbumEAST NEWS
6 / 12
22 stycznia 2008 roku aktora znaleziono nieprzytomnego w jego apartamencie na nowojorskim Manhattanie. Lekarz stwierdził zgon, a policja odkryła w sypialni i łazience fiolki sześciu leków, zapisywanych na receptę. Stwierdzono, że australijski aktor zmarł w wyniku przypadkowego przedawkowania przepisanych mu leków przeciwbólowych, nasennych i uspokajających. Doprowadziło to do zatrucia, zapaści i, wreszcie, śmierci. Ledger miał zaledwie 29 lat.
Na zdjęciu: Lauren Cohan i Heath Ledger w filmie "Casanova"
Źródło: East News
Autor: TOUCHSTONE PICTURES / AlbumEAST NEWS
7 / 12
"Heath Ledger zmarł w rezultacie ostrego zatrucia spowodowanego połączonym działaniem oksykodonu [silny opioidowy lek przeciwbólowy], hydrokodonu [lek o działaniu podobnym do morfiny], diazepamu, temazepamu [lek psychotropowy, o działaniu nasennym, uspokajającym], alprazolamu [psychotropowy lek stosowany w leczeniu silnych napadów lęku i zapobieganiu im] i doksylaminy" - brzmiało oświadczenie rzeczniczki lekarza sądowego, Ellen Borakove.
Na zdjęciu: Heath Ledger i Jake Gyllenhaal w filmie "Tajemnica Brokeback Moutain"
Źródło: East News
Autor: Everett Collection
8 / 12
Heath Ledger i Abbie Cornish w filmie "Candy"
Źródło: East News
Autor: Album Online
9 / 12
Prawdopodobnie ostatnią osobą, która rozmawiała z Ledgerem był reżyser Shekhar Kapur ("Elizabeth. Złoty wiek"). "Rozmawiałem z nim przez telefon tej nocy, której zmarł. Powiedział, że chętnie spotka się ze mną nazajutrz. Kazał mi przyrzec, że obudzę go telefonem następnego dnia. Próbowałem..." - powiedział Kapur.
Na zdjęciu: Heath Ledger w filmie "I'm Not There. Gdzie indziej jestem"
Źródło: East News
Autor: KILLER FILMS / Album
10 / 12
Śmierć aktora skomentował między innymi Jack Nicholson. Hollywoodzki gwiazdor zwierzył się, że - zażywając te same środki nasenne, które brał Ledger (Ambien) - o mało nie przypłacił tego życiem. "Zawsze ostrzegałem przyjaciół przed zażywaniem Ambien. Nie znałem jednak pana Ledgera" - powiedział Nicholson.
Australijska aktorka Nicole Kidman nazwała śmierć Ledgera "straszną tragedią", a inna jego rodaczka, Cate Blanchett, z którą zagrał w filmie o Bobie Dylanie "I'm Not There. Gdzie indziej jestem", powiedziała, że jest "zszokowana".
Na zdjęciu: Heath Ledger jako Joker w filmie "Mroczny Rycerz"
Źródło: East News
Autor: ARNER BROS PICTURES/LEGENDARY PICT./DC COMICS/SYNCOPY / Album
11 / 12
w opowieści o życiu Boba Dylana "I'm Not There. Gdzie indziej jestem", w którym w rolę legendarnego muzyka wciela się aż sześciu aktorów - sprawiły, że nie może sypiać.
Na kilka dni przed śmiercią Ledger wrócił do Nowego Jorku z Londynu, gdzie pracował na planie filmu Terry'ego Gilliama, "Parnassus". "Sprawiał wrażenie zmęczonego, samotnego i zagubionego" - mówili jego znajomi i ci, z którymi pracował.
Na zdjęciu: Heath Ledger i Lily Cole w filmie "Parnassus"
Źródło: East News
Autor: FaceToFace/REPORTER
12 / 12
Ludzie, którzy go znali, zgodnie twierdzą, że był wyjątkowym człowiekiem i pracy oddawał się z niezwykłą pasją. "Był niesamowicie utalentowany, tylko on mógł być następcą Marlona Brando" - twierdzi reżyser Terry Gilliam, z którym aktor spotkał się przy okazji - jak się później okazało - swego ostatniego filmu, "Parnassus". "Gdy zobaczyliśmy po raz pierwszy jak gra Jokera, oniemieliśmy" - opowiada z kolei Christian Bale, który zagrał z Ledgerem w filmie Christophera Nolana "Mroczny rycerz".
Na zdjęciu: Heath Ledger
Źródło: AKPA
Autor: Majewski
Anya Taylor-Joy: Radość z grania 9
zobacz zdjęcia
Anya Taylor-Joy: Radość z grania
Urodziła się w Stanach Zjednoczonych, wczesne dzieciństwo spędziła w Argentynie, w nastoletni wiek wkraczała już jako mieszkanka Londynu. 24-letnia Anya Taylor-Joy aktorską karierę rozpoczynała od występów w horrorach, teraz oglądamy ją w bijącym rekordy popularności na Netfliksie serialu "Gambit królowej". W czym tkwi przyczyna sukcesu młodej gwiazdy, która może i nie dysponuje klasyczną urodą, ale z pewnością ma w sobie to "coś"?
1 / 9
Karierę w show-biznesie Anya Taylor-Joy rozpoczynała od - zaskoczenie? - modelingu. Mimo iż niemal co druga aktorka pierwsze kroki stawia najpierw na wybiegu, okoliczności jej zawodowego startu są już bardziej oryginalne. Otóż 16-letnią dziewczynę wypatrzyła przed Harrodsem Sarah Doukas z prestiżowej agencji Storm Management. Anya Taylor-Joy zawdzięcza więc karierę wizycie w luksusowym domu towarowym...
Źródło: Getty Images
Autor: Pascal Le Segretain
2 / 9
Jako aktorka zadebiutowała główną rolą w horrorze Roberta Eggersa "Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii" (2015). Film stał się sensacją festiwalu filmów niezależnych Sundance, zarabiając na całym świecie 40 milionów dolarów (przy zaledwie 4-milionowym budżecie). Krytycy docenili zwłaszcza reżyserię Eggersa, przyszłego twórcy kultowego "Lighthouse", jednak kreacja Anyi Taylor-Joy również nie przeszła niezauważona, co zaowocowało kolejnymi kinowymi propozycjami.
Dziennikarze "Guardiana" wróżyli jej nominację do Oscara, a "Vanity Fair" zachwyciło się jej magnetyzmem i przewidziało wielką karierę.
O jej dojrzałości świadczy fakt, że równolegle z ofertą występu w "Czarownicy" Taylor-Joy otrzymała propozycję roli w show Disneya. Nastoletnia aktorka postawiła na arthouse. Dziś nie żałuje.
Źródło: materiały prasowe
3 / 9
W kolejnych latach Anya Taylor-Joy pojawiała się na ekranie głównie w kolejnych horrorach. Najpierw oglądaliśmy ją w filmie "Morgan" (2016), w którym wcieliła się w tytułową istotę z syntetycznym DNA.
Twórcy rozglądali się za elektryzującą dziewczyną, która zachwyca nie tylko urodą, ale i intelektem. Rola Morgan jest wymagająca - niełatwo pokazać specyficzną emocjonalność postaci i to, jak wpływają na nią relacje z niedoskonałymi ludźmi, z którymi przebywa. "Wiedzieliśmy, że aktorka musi nie tylko podołać fizycznym wyzwaniom, ale i oddać pewnego rodzaju dziecięcość Morgan" - mówił reżyser Luke Scott.
Po długich poszukiwaniach twórcy powierzyli rolę właśnie Anyi Taylor-Joy. "Zachwyciła mnie delikatnością i wrażliwością" - argumentował reżyser filmu.
Źródło: materiały prasowe
4 / 9
Następną filmową rolą Anyi Taylor-Joy był występ w psychologicznym horrorze M. Nighta Shyamalana "Split" (2016). Aktorka wcieliła się w jedną z trzech nastolatek, którą w przypominającym bunkier domu przetrzymuje zmagający się z zaburzeniem dysocjacyjnym tożsamości główny bohater filmu (James McAvoy).
Rolę niedoszłej ofiary psychopatycznego przestępcy Taylor-Joy powtórzyła w kontynuacji tematu, zrealizowanym w 2019 roku również przez Shyamalana filmie "Glass".
Źródło: materiały prasowe
5 / 9
W 2017 roku Anya Taylor-Joy została uhonorowana prestiżowym wyróżnieniem Trophée Chopard, przyznawanym na festiwalu filmowym w Cannes obiecującym młodym aktorom. W przeszłości nagroda ta trafiała m.in. do rąk: Audrey Tautou, Diane Kruger czy Marion Cotillard.
W tym samym roku artystka zagrała główną rolę w serialu BBC "Miniaturzystka", pojawiła się także w piątym sezonie kultowego "Peaky Blinders" (w roli Amerykanki Giny Gray).
Źródło: materiały prasowe
6 / 9
Przygodę z kinem kostiumowym Taylor-Joy kontynuowała za sprawą występu w ekranizacji książki Jane Austen zatytułowanej "Emma". Zagrała piękną, mądrą i bogatą dziewczynę, która musi zmierzyć się z bólem dorastania oraz miłosnymi pomyłkami, zanim odnajdzie miłość, której zawsze pragnęła.
"Emma to nie jest zwykła postać. Ona naprawdę musi zachowywać się nieznośnie, abyśmy mogli dostrzec jej przemianę. Jest nieposkromiona, nieujarzmiona, dopiero z czasem odnajduje serce. A Anya to aktorka przede wszystkim niezwykle inteligentna. Potrafi zagrać antybohaterkę, nie odstręczając od niej publiczności" - mówiła reżyserka filmu Autumn de Wilde.
Źródło: materiały prasowe
7 / 9
W 2020 roku na ekrany kin trafił w końcu film "Nowi mutanci" oparty na motywach powieści graficznej "The New Mutants". Pierwotnie obraz miał zadebiutować w 2018 roku, ale z powodu niezadowolenia producentów i konieczności dokręcenia nowych scen, data premiery została kilkakrotnie przesunięta. Produkcja opowiada o pięciorgu obdarzonych nadnaturalnymi zdolnościami mutantach, którzy wbrew swojej woli przetrzymywani są w tajemnym ośrodku. Cała piątka zostaje zmuszona do połączenia sił w walce ze śmiertelnym zagrożeniem. Taylor-Joy wcieliła się w nim w Illyanę Rasputin, czyli Magika.
Źródło: materiały prasowe
8 / 9
Najnowsza kreacja Taylor-Joy pochodzi z miniserialu "Gambit królowej", ekranizacji powieści Waltera Tevisa. Aktorka wciela się w nim w Beth Harmon, która pod koniec lat 50. ubiegłego wieku trafia do prowadzonego w stanie Kentucky sierocińca. Dziewczyna odkrywa w sobie niezwykły talent do szachów, jednocześnie uzależniając się od przepisywanych dzieciom leków na uspokojenie. Dręczona przez własne demony i napędzana wybuchowym koktajlem ze środków odurzających podkręconym jej własnymi obsesjami, zmienia się w wyjątkowo uzdolnioną i czarującą outsiderkę, która postanawia szturmem podbić konserwatywny i zdominowany przez mężczyzn świat zawodowych szachów.
"Jej doświadczenia były dla mnie niesamowicie realne. Natychmiast ją zrozumiałam. I naprawdę czułam, że mogę dobrze opowiedzieć tę historię. Nie wynikało to z nadmiernej pewności siebie, ale z ogromnej troski - po prostu troszczyłam się o nią. Myślę, że to dlatego, że naszą wspólną cechą jest ekstremalna samotność. Gdy skończyliśmy zdjęcia, miałam wrażenie, że wyrwano mnie ze snu. Przez cały ten czas byłam nią" - opowiadała o swojej bohaterce gwiazda.
Źródło: materiały prasowe
9 / 9
Już niebawem aktorkę zobaczymy w roli młodej Furiosy w prequelu filmu George'a Millera "Mad Max: Na drodze gniewu". Wystąpi też w najnowszym obrazie Rogera Eggersa, u którego zaczynała karierę rolą w "Czarownicy", zatytułowanym "The Northman".
Źródło: Getty Images
Autor: Mike Marsland/WireImage