"Harry Potter": Devon Murray był dziecięcą gwiazdą. Nie wytrzymał nagłej sławy
Devon Murray to jedna z tych dziecięcych gwiazd, która nie poradziła sobie z nagłą popularnością. Aktor szybko roztrwonił pieniądze, które zarobił dzięki występom w filmach o Harrym Potterze, a nawet zadłużył się na ćwierć miliona. Niemal stoczył się na dno. Po latach jednak wyszedł na prostą i poświęcił się życiu rodzinnemu.
Devon Murray urodził się 28 października 1988 roku. Jest irlandzkim aktorem, który zasłynął z roli we wszystkich częściach z serii "Harry Potter". Karierę rozpoczął jako dziecko, występując w reklamach. W wieku 10 lat zagrał w swoim pierwszym pełnometrażowym filmie - "This Is My Father". W kolejnych latach widzowie mogli go oglądać w "Prochach Angeli" i "Wczorajszych dzieciach".
W 2001 roku otrzymał rolę Gryfona Seamusa Finnigana w filmie "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Z serią był związany przez kolejne 10 lat, a w między czasie niemal nie występował w innych produkcjach. Wyjątkiem był film z 2008 roku "Na ryby", gdzie wcielił się w postać Młodego Billa.
Devon Murray, podobnie jak większość dziecięcych gwiazd, nie poradził sobie z nagłą sławą i wielkimi pieniędzmi. Aktor szybko roztrwonił fortunę, zarobioną dzięki filmom z serii "Harry Potter", a nawet zadłużył się na ponad 200 tys. funtów. W 2016 roku agent, Neil Brooks pozwał Devona Murraya z powodu 230 tys. funtów, których aktor miał mu nie wypłacić. Murray twierdził, że to Brooks jest mu winny pieniądze. Aktor przegrał sprawę i był zmuszony wypłacić agentowi 210 tys. funtów.
W sądzie zeznawała matka aktora, która powiedziała:
Devon Murray miał roztrwonić blisko 800 tys. funtów. Aktor bronił się, że nie wszystko wydał na "kobiety, samochody i alkohol". Ponoć kupił też posiadłość i stadninę koni. Po przegranej sprawie pogrążył się w głębokiej depresji i myślał o zakończeniu życia.