Harry'ego Lloyda zbliżenie do księżyca
Znany dotychczas głównie z ról serialowych Harry Lloyd wystąpi w "Closer to the Moon" - najnowszym filmie rumuńskiego reżysera Nae Caranfila .
Lloyd pojawił się w dwóch cieszących się powodzeniem serialach telewizyjnych. Produkcja BBC "Robin Hood", a także rola białowłosego Viserysa Targaryena w "Grze o tron" HBO przyniosły młodemu aktorowi sporą popularność. Teraz Brytyjczyk wystąpi w najnowszym projekcie Nae Caranfila.
Rumuński reżyser ma na swoim koncie takie filmy, jak: "Asfaltowe tango" (1993), "Słodka bezczynność" (1998), czy "Reszta jest milczeniem" (2007). Akcja filmu "Closer to the Moon" będzie miała miejsce w Bukareszcie ogarniętym komunistyczną dyktaturą. Bohaterowie, żydowscy rewolucjoniści, nie godzą się z aktualną sytuacją polityczna w kraju. Ich poglądy nie podobają się władzy, dlatego zostają wrobieni w napad na bank, za co grozi im kara śmierci. Przed jej wykonaniem, oprawcy zmuszają mężczyzn do nakręcenia filmu propagandowego.
Harry Lloyd wcieli się w postać młodego kamerzysty, zwerbowanego do pomocy przy realizacji owego filmu. Jego bohater zakochuje się w tajemniczej kobiecie, matce dziecka jednego ze skazanych.
Na ekranie, obok Lloyda, zobaczymy: Verę Farmig oraz Marka Stronga. Zdjęcia mają ruszyć wczesną jesienią w stolicy Rumunii.