Reklama

Harrison Ford: Nowy gatunek węża został nazwany na cześć gwiazdora

"Węże. Dlaczego to muszą być węże?" - mówi w filmie "Poszukiwacze zaginionej arki" grany przez Harrisona Forda Indiana Jones. Odkryty w Andach nowy gatunek węża otrzymał nazwę na cześć hollywoodzkiego gwiazdora.

"Węże. Dlaczego to muszą być węże?" - mówi w filmie "Poszukiwacze zaginionej arki" grany przez Harrisona Forda Indiana Jones. Odkryty w Andach nowy gatunek węża otrzymał nazwę na cześć hollywoodzkiego gwiazdora.
Harrison Ford w filmie "Poszukiwacze zaginionej arki" /Image Capital Pictures / Film Stills /Agencja FORUM

O nowym gatunku węża, który w 2022 roku badacze odkryli w Peru, informuje naukowe czasopismo "Salamandra".

Naukowcy postanowili nazwać nowy gatunek Tachymenoides harrisonfordi, składając hołd Harrisonowi Fordowi. Hollywoodzki aktor od lat jest wiceprzewodniczącym organizacji Conservation International zajmującej się ochroną ziemskiej bioróżnorodności.

Edgar Lehr, profesor biologii na Illinois Wesleyan University, podkreślił, że zespół naukowców jest "zaszczycony", że Harrison Ford zgodził się zostać patronem nowego gatunku węża, dodając że naukowa działalność wymaga ogromnego finansowego wsparcia. Podkreślił też, że ochrona środowiska naturalnego dotyczy tylko tych gatunków, które zostały odkryte i nazwane. "Tylko organizmy, które są nam znane, mogą być chronione" - powiedział Lehr.

Reklama

Harrison Ford patronem pająka, mrówki i węża

W uznaniu zasług Harrisona Forda na niwie ochrony przyrody nazwano już jego imieniem gatunek pająka Calponia harrisonfordi i mrówkę - Pheidole harrisonfordi.

"Naukowcy ciągle nazywają moim imieniem różne stworzenia, zawsze te, których najbardziej boją się dzieci" - dodał z humorem Ford. "Nie rozumiem tego. W wolnym czasie oddaję się haftowaniu, śpiewam [też] kołysanki swojej bazylii, aby nie bała się nocy"- kontynuował aktor.

"Mówiąc jednak serio, to odkrycie jest niezwykle pouczające. To przypomnienie, że w dalszym ciągu możemy się sporo nauczyć w temacie naszego świata. A także to, że ludzie to tylko malutka część niezwykle przepastnej biosfery" - zauważył gwiazdor. "Mamy egzystencjalny obowiązek naprawić naszą nadszarpniętą relację z naturą i chronić miejsca, w których rodzi się życie" - zakończył Ford.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Harrison Ford
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy