Reklama

Halle Berry zagra Arethę Franklin

Gwiazda Hollywood Halle Berry wcieli się w rolę Królowej Soul Arethy Franklin w filmowej biografii słynnej piosenkarki. Wybór aktorki potwierdziła sama autorka niezapomnianego hitu "Respect".

Legendarna artystka wyjaśniła, że Berry zagra jej postać w późniejszych latach jej kariery. "Na razie nie wybraliśmy aktorki do zagrania mnie w młodości" - oznajmiła Franklin w środę w wywiadzie telefonicznym dla programu "The Wendy Williams Show".

Piosenkarka przyznała, że wcześniej wielokrotnie składano jej propozycje przeniesienia historii jej życia na ekran, jednak żadnej z nich nie uznała za zadowalającą.

"Przez ostatnie cztery lata zastanawiałam się nad tym i otrzymałam w tej sprawie kilka ofert. Niestety nie były one wystarczająco dobre" - wyjaśniła 68-letnia gwiazda, która obecnie dochodzi do siebie w rodzinnym Detroit po operacji, którą przeszła na początku grudnia.

Reklama

Choć w mediach krążą spekulacje, jakoby artystka cierpiała na raka trzustki, sama Franklin oznajmiła "mój stan zdrowia jest obecnie doskonały".

Wygląda na to, że w ciągu najbliższego roku 44-letnia Berry nie będzie narzekać na brak pracy. Laureatka Oscara za rolę w filmie "Czekając na wyrok" ma zagrać w produkcji "New Year's Eve" - kontynuacji "Walentynek" z Ashtonem Kutcherem, komedii "Shoe Addicts Anonymous" i filmie science-fiction "Cloud Atlas".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Halle Berry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy