Reklama

Gwiazdy w mediach społecznościowych w maju

Maj w mediach społecznościowych upłynął pod znakiem festiwali: odwołanego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu i pełnego światowych gwiazd Festiwalu Filmowego w Cannes. Z pierwszego żarty robił sobie Maciej Stuhr. Na drugim wielką wpadkę zaliczyła Doda. W międzyczasie Cezary Żak podzielił fanów zdjęciem z Marszu Wolności, a Michał Żebrowski pochwalił się nagą żoną. Kto z nich wzbudził wśród internautów największą sensację?

Maj w mediach społecznościowych upłynął pod znakiem festiwali: odwołanego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu i pełnego światowych gwiazd Festiwalu Filmowego w Cannes. Z pierwszego żarty robił sobie Maciej Stuhr. Na drugim wielką wpadkę zaliczyła Doda. W międzyczasie Cezary Żak podzielił fanów zdjęciem z Marszu Wolności, a Michał Żebrowski pochwalił się nagą żoną. Kto z nich wzbudził wśród internautów największą sensację?
"Zrobili internety" w maju: Doda (L), Cezary Żak (C) i żona Michała Żebrowskiego (P) /Instagram /Twitter

Najzabawniejszy post: Maciej Stuhr rezygnuje z Opola

Po tym, jak kolejne gwiazdy muzyki zaczęły rezygnować z udziału we współorganizowanym przez TVP Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki, nie trzeba było długo czekać na komentarz Macieja Stuhra. Aktor jak zwykle z humorem podsumował na swoim profilu na Facebooku skandal, którym żyły media. Stuhr otwarcie poparł decyzję kolegów, którzy zrezygnowali z udziału w festiwalu po tym, jak prezes TVP Jacek Kurski nie zgodził się na występ Kayah, ponoć ze względu na udział piosenkarki w czarnym proteście. 

"Nigdy w życiu tak nie żałowałem, że nie zostałem zaproszony do Opola! Mógłbym teraz tak pięknie zrezygnować...!" - napisał Stuhr, a jego wpis stał się prawdziwą sensacją. Polubiło go ponad 88 tysięcy osób, a komentujący wtórowali aktorowi w żartach i wychwalali jego poczucie humoru. "Uwielbiam pana inteligencję, panie Maćku, aż żałuję czasami, że jestem mężatką" - stwierdziła nawet jedna z fanek.

Reklama

Nie zabrakło jednak także i krytyki. "Hejterzy" zarzucali Stuhrowi chęć zdobycia popularności na tego typu deklaracjach. "Dla was 'celebrytów' to okazja na zyskanie rozgłosu i stworzenie iluzji heroicznej 'walki z dyktaturą'. Żałosne" - pojawiło się w komentarzach. Stuhr nie pozostał obojętny na te zarzuty i przyznał wprost, że zamierza dzielić się na Facebooku swoimi poglądami w kwestiach politycznych. Na oskarżenia jednej z fanek odpowiedział: "Nie umiem się już nie angażować politycznie, gdyż uważam, że głos w sprawach naszej Ojczyzny, jest w tej chwili kwestią przyzwoitości".

Wpis, który wywołał burzę: Cezary Żak na Marszu Wolności

Podobnego zdania, co Maciej Stuhr, jest aktor Cezary Żak. Gwiazdor "Rancza" wzburzył internautów publikując na swoim fanpage’u zdjęcie z organizowanego przeciwko rządzącym Marszu Wolności z kontrowersyjnym opisem. "Byłem na Marszu Wolności, bo przyzwoitość nakazuje" - stwierdził Żak. Dla fanów aktora był to wystarczający argument do prawdziwej wojny w komentarzach, gdzie setki osób "przekrzykiwało się" w poglądach. Wśród komentujących znaleźli się zarówno ci wspierający, jak i ci, którzy zmieszali Żaka z błotem.

"Wstydzę się za Pana", "Przyzwoitym to pan może był, ale teraz to nie! Teraz pan z UB-ekami spokrewniony!", "I następny dobry aktor się sku*wił..." - pisali krytykujący. Z kolei inni żartowali: "angażu w TVP już nie będzie". Sam aktor na każdy komentarz starał się odpowiadać, nieraz w bardzo mocnych słowach. Na wyzwiska jednej z fanek Żak odciął się: "Patrząc na Pani zdjęcie profilowe Pani Olu, ćwiczę się do roli debila dopiero". Z kolei na słowa "No to po karierze", aktor odparł: "Ale z TWARZĄ!".

Najczęściej dyskutowane zdjęcie: Naga żona Żebrowskiego

Z jeszcze większą falą nienawiści spotkał się aktor Michał Żebrowski i jego dużo młodsza żona Aleksandra. Gwiazdor Teatru 6. piętro postanowił podzielić się na Instagramie zdjęciem z relaksu podczas długiego weekendu majowego. Zrobił to jednak w sposób, który oburzył fanów. Na jego profilu w Święto Flagi pojawiła się fotografia stojącej w oknie nagiej żony z opisem "Wieszamy flagę". Zdjęcie natychmiast obiegło internet i polubiło je ponad dwa tysiące osób, lecz komentarze pod nim w większości nie były przychylne... 

Niektórzy zarzucali Żebrowskiemu kryzys wieku średniego, inni głośno wyrażali swój zawód postawą aktora. "Jak byłam młoda, to był pan dla mnie ideałem. Z klasą, przystojny, szarmancki, gentelman, najlepszy facet, jakiego można przedstawić rodzicom.....a jak to zobaczyłam, to czar prysł" - oburzała się jedna z fanek. "Myślałam, że mają Państwo więcej klasy, ale jak widać grubo się myliłam" - wtórowała jej kolejna. Pojawiły się jednak także głosy w obronie Żebrowskiego, zarzucające jego miłośnikom zazdrość i hipokryzję. "Popieram za dystans i artystyczne wyczucie" - pojawiło się w komentarzach.

Wpadka miesiąca: Doda w Cannes

Trudne dni ma za sobą także piosenkarka Dorota "Doda" Rabczewska. Celebrytka, która w ostatnim czasie postanowiła zostać producentką filmową, wraz z partnerem Emilem Stępniem wzięła udział w tegorocznym jubileuszowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Prestiżowe wydarzenie we Francji było dla Dody okazją do przejścia po czerwonym dywanie, pozowania do selfie ze znanymi reżyserami i wzięcia udziału w kilku premierach filmowych. Problem w tym, że w Cannes Dody nikt nie kojarzył i nie wszyscy chcieli zrobić sobie z nią zdjęcie. 

Prawdziwym hitem sieci stało się wideo, na którym Doda próbuje pozować do selfie z jedną z canneńskich hostess. Kobieta jednak gwałtownie odtrąca polską gwiazdę. Piosenkarka próbowała wyjść z tej sytuacji z twarzą, publikując to ośmieszające nagranie również na swoim profilu na Instagramie z podpisem: "Szkoda, że ten film, który tu nagrywałam dla Was, mi nie wyszedł". Mimo to część osób wyśmiała celebrytkę, choć fani starali się wesprzeć swoją idolkę. "To żaden wstyd" - pisali w komentarzach.

Wydarzenie: Polskie gwiazdy w Cannes

Doda nie była jedyną polską gwiazdą, która gościła w Cannes. Oprócz niej w krajowej delegacji znaleźli się tacy wybitni twórcy, jak: Krystyna Janda, Roman Polański, Jerzy Skolimowski, Krzysztof Zanussi, Małgorzata Szumowska czy Tomasz Wasilewski. Wszyscy razem wzięli udział w specjalnym pokazie nagrodzonego Złotą Palmą filmu Andrzeja Wajdy "Człowiek z żelaza", a później zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie. Udostępniona na Facebooku przez Polski Instytut Sztuki Filmowej fotografia, na której artyści stoją na tle polskiej flagi, szybko zyskała popularność. 

Na festiwalu nie mogło zabraknąć również polskiej prezenterki Grażyny Torbickiej, która nie tylko poprowadziła pokaz "Człowieka z żelaza", ale i reprezentowała Polskę jako ambasadorka jednej z firm kosmetycznych. Z tej okazji pojawiła się na wspólnej fotografii razem z blogerką Jessicą Mercedes. Zdjęcie polubiło ponad 62 tysiące osób, a w komentarzach fani zachwycali się wyglądem obu pań. - "Wyglądacie przepięknie" - chwalili.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy