Gwiazdy w dubbingu animacji "Freddy. Pudel nie z tej ziemi". Jak sobie poradzili?
Na początku marca do kin trafi mądra, zabawna, a także chwytająca za serce animacja "Freddy. Pudel nie z tej ziemi". Ta zrealizowana z rozmachem opowieść o potędze przyjaźni, sile marzeń, w której nie brakuje szalonych przygód i błyskotliwego humoru jest skierowana zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Głównym bohaterom swoich głosów użyczyli m.in.: Dariusz Wieteska, Kinga Dąbrowska i Natalia Broszkiewicz.
Jak aktorzy wspominają swoje dubbingowe wyzwanie?
"W animacji 'Freddy. Pudel nie z tej ziemi' miałem okazję podłożyć głos pod Raptusa. To wilk o bardzo konkretnym głosie, a także niezwykle ciekawy bohater. Lubię w nim to, że jest bardzo zasadniczy i nie boi się śmiać z własnego szefa. Równocześnie, kiedy trzeba i gdy zasługuje na respekt, potrafi złożyć pokłon temu prawdziwemu szefowi (...) Przyznaję, że praca nad tą postacią sprawiła mi ogromną przyjemność" - mówi Dariusz Wieteska, którego serialowi fani pokochali za rolę ratownika Piotra Strzeleckiego w "Na sygnale".
"W dubbingu ważne jest to, że jeśli gramy konkretną postać, to musimy trzymać jej głos przez cały film. To wymaga ogromnego skupienia i koncentracji (...) Dla mnie udział w dubbingu to przede wszystkim bardzo fajna zabawa i przygoda. Zwłaszcza, jeśli w filmie mam do zagrania przeróżne reakcje - od smutku, żalu, przez strach, aż po radość i euforię (...) Mnie głównie można zobaczyć na planie filmu, serialu fabularnego czy w teatrze, ale cieszę się niezmiernie, jeśli raz na jakiś czas uda mi się znaleźć w obsadzie animacji. Takiej, jak np. 'Freddy. Pudel nie z tej ziemi'" - opowiada Wieteska.
"Jako młody chłopak bardzo lubiłem filmy o wilkach i wilkołakach. Podobał mi się zwłaszcza 'Biały kieł"' Potem zachwyciłem się "Wilkiem", w którym zagrał genialny Jack Nicholson. Ciekawiły mnie też inne produkcje, nawet jeśli niektórych się trochę bałem" - dodaje aktor.
Również dla Kingi Dąbrowskiej udział w komedii animowanej "Freddy. Pudel nie z tej ziemi" nie był dubbingowym debiutem.
"W tej animacji podkładam głos pod dziennikarkę. Dodam, że nie po raz pierwszy wcielam się głosowo w tego typu postać. Miałam już okazję być przedstawicielką mediów w 'Łowcach Przygód', innej znakomitej animacji. Może ta postać to moje przeznaczenie?" - pyta ze śmiechem Kinga Dąbrowska, czyli druhna Jagny w superprodukcji "Chłopi".
"Praca w dubbingu to jedno z tych wyzwań aktorskich, które sprawiają mi ogromną przyjemność (...) Jeszcze trzy lata temu nie przypuszczałabym, że będę w tym miejscu, choć zawsze marzyłam, by podkładać głosy w kreskówkach. W tym momencie mogę się w tym spełniać i rozwijać. Za co jestem bardzo wdzięczna (...) Jako mała dziewczynka marzyłam o tym, by zostać księżniczką! Gdy okazało się później, że nie ma takiego zawodu, pojawiło się aktorstwo. I co ciekawe, uprawianie tego zawodu umożliwia mi bycie księżniczką. Nawet, jeśli się tylko w nią wcielam" - przyznaje Dąbrowska.
Natalia Broszkiewicz z kanału w mediach społecznościowych mamokochamcie nigdy dotąd nie podkładała głosu w kreskówkach.
"To był mój debiut w dubbingu - dlatego serce cały czas mi wali jak oszalałe. Przed i po nagraniu towarzyszyły mi ogromne emocje. Do ostatniej chwili byłam bardzo podekscytowana. Po tym swoim dubbingowym pierwszym razie chciałabym, aby to nie był mój ostatni raz. I za to trzymam kciuki. A tak to chcę więcej i więcej (...)" - opowiada.
"Podkładałam głos pod Wilczycę Ducha. To postać, która w stu procentach jest mi bliska, bo to też jest mama. I dlatego bez najmniejszego problemu udało mi się wczuć w tę postać (...) Cieszę się, że media społecznościowe dają mi taką możliwość. Udział w realizacji bajki traktuję w kategoriach rozwoju. Ale to było też moje marzenie, które się spełniło. Jestem pewna, że moje dzieci będą zachwycone, gdy usłyszą mój głos, jak już pójdziemy do kina na 'Freddy. Pudel nie z tej ziemi'. Wierzę też, że kiedyś w przyszłości będzie mi dane podłożyć głos pod jakąś księżniczkę" - dodaje żartobliwie Natalia Broszkiewicz.
Przypominamy, że "Freddy. Pudel nie z tej ziemi" w kinach od 7 marca.
Dzielny pudel Freddy ma wielkie ambicje. Chciałby stanąć na czele swego stada, ale nie potrafi zdobyć szacunku jego członków. Nie jest łatwo przewodzić uzbrojonej w kły i pazury dzikiej watasze, gdy samemu jest się drobnym pudlem o uroczym wyglądzie. Freddy wiele dałby za to, żeby stać się chociaż trochę bardziej dzikim.
Ale kiedy nieprzemyślane życzenie przemienia go w mocarnego drapieżnika i sprowadza na ziemię psotnego ducha księżyca, Freddy wpada w nie lada tarapaty. Musi przywrócić kosmiczny porządek, zanim ziemia i księżyc wpadną na siebie i wywołają galaktyczną katastrofę! Sprawy nie ułatwi mu księżycowy duszek, który w rozrabianiu osiągnął mistrzostwo wszechświata!
Na szczęście Freddy może liczyć na swoje super moce oraz na niezawodną przyjaciółkę, suczkę Batty i całą ferajnę ulicznych czworonogów. Ciekawe, co w tej misji okaże się najważniejsze? Odwaga i spryt, które Freddy miał w sobie od zawsze czy wielka siła mięśni i groźny wygląd, które zyskał zupełnie niedawno.