Reklama

Gwiazdy powrócą w sequelu hitu sprzed lat? To on przyniósł im sławę

Czy powróci "Totalna magia" z Sandrą Bullock i Nicole Kidman? Wygląda na to, że tak! Fani doczekają się kontynuacji magicznych przygód, ale czy uda się spełnić oczekiwania widzów i produkcja ponownie oczaruje widzów?


W filmie "Totalna magia" dwie siostry (Sandra Bullock i Nicole Kidman) tracą rodziców, a ich wychowaniem zajmują się ciotki, które opanowały tajniki czarnej magii. Dziewczyny stopniowo odkrywają w sobie różne ponadnaturalne moce. Jednakże ciąży nad nimi klątwa: mężczyźni, których obdarzą miłością, skazani są na niechybną śmierć. Czy udaje im się złamać ciążący nad nimi czar? Lata 90. coraz częściej wracają w modzie i popkulturze - czy przywrócenie produkcji z tamtych lat jest gwarantowanym sukcesem?

Czy sequel ponownie nas oczaruje?

"Totalna magia" od wielu lat powraca jako nieodłączny element Halloween i magicznych filmowych seansów. Po ponad 25 latach Warner Bros zapowiedział, że film powróci. Czego możemy się spodziewać?

Reklama

Za scenariusz będzie odpowiadał Akiva Goldsman, a tym razem Bullock i Kidman nie tylko będą gwiazdami produkcji, ale również zostaną producentkami.  

Czy nowy film to zaledwie płonne nadzieje? Jakiś czas temu Max zapowiedział powstanie magicznego spin-offu, którego roboczy tytuł brzmiał "Rules of Magic", jednak projekt nie doszedł do skutku. Teraz jednak Warner Bros. Zapowiada powstanie "Totalnej magii 2".

O czym będzie nowy film?

Najnowsza produkcja będzie raczej kontynuować historię kobiet z rodziny Owens, które z jednej strony korzystają z mocy przekazanych przez rodzinę, ale jednoczenie będących przeklętymi. Sandra Bullock i Nicole Kidman ponownie spotkają się na planie jako siostry, które będą gotowe na wszystko, by zdjąć rodzinną klątwę — oczywiście jeśli rozmowy z wytwórnią pójdą po ich myśli. Czy nowy film przywrócić magię sprzed lat?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Totalna magia | Sandra Bullock | Nicole Kidman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy